Brazylijski siatkarz nie ma złudzeń: "Polacy zasłużyli na złoto. Byli najlepsi"

„Zrobiliśmy co w naszej mocy, ale Polska po prostu była lepsza. Najlepsza. Polacy zasłużyli na to złoto. W katowickim Spodku zagrali niesamowicie” - powiedział Felipe Luiz Fonteles.

Wygląda na to, że rola faworyta wcale nie oznacza wściekłości z powodu przegranego finału. Brazylijski siatkarz podkreśla, że jest pogodzony z losem.

To zawsze jest smutne, gdy przegrywa się ostatni mecz, ale i tak jestem z nas dumny! Polska zagrała w Spodku niesamowicie. Kibice i to wydarzenie również były wspaniałe. To był długi i ciężki turniej, więc jestem naprawdę dumny z tego, co osiągnęli Brazylijczycy. Przecież zajęcie drugiego miejsca na świecie także nie jest łatwe. Zrobiliśmy, co mogliśmy, ale Polska była po prostu najlepsza. Zasłużyli na to zwycięstwo -

zaznacza Fonteles.

Siatkarz przyznaje, że sympatyzuje z naszym krajem, w którym spędził kilka lat jako zawodnik PlusLigi.

To, co Polska robi dla siatkówki, jest wspaniałe. Tego nie ma w żadnym innym kraju! Ludzie tu bardzo szanują ten sport oraz jego gwiazdy. Cudownie jest grać nad Wisłą. Kibice, którzy zawsze są z tobą… Teraz wszystko, co mogę zrobić, to podziękować Polsce za wspaniały sezon, który w przeszłości tutaj rozegrałem, a także za ten rewelacyjny turniej. Gratuluję wam złota!

— mówi brazylijski sportowiec.

Okazuje się, że Fonteles poważnie myśli o powrocie do Polski.

Mam kontrakt do igrzysk olimpijskich, ale później na pewno zastanowię się nad powrotem tutaj. Jestem w kontakcie z klubem z Kędzierzyna, bo przecież każdy wie, że uwielbiam ten zespół. Zobaczymy, co czas pokaże

— puentuje Fonteles.

Czytaj również: Brazylijski siatkarz zadedykował zwycięstwo nad Rosją polskim kibicom. „Wiem co znaczy dla Polski 17 września”

gah/polsatsport.pl