Wylało się zło - jakaś palikociarnia, przychodzą mi na myśl sceny spod krzyża na Krakowskim Przedmieściu
— powiedział w programie „Warto rozmawiać” (TVP1) Jacek Karnowski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Banasiuk (Ordo Iuris): „Ten projekt był przedstawiany jako jakieś monstrum, ale odnoszono się do jakiegoś zupełnie wyimaginowanego tworu”
Bardzo trudny wybór stanął przed liderami PiS. Sam byłem za tym, żeby przeciwstawić się temu, co się działo. Nie było jednak np. białego marszu
— zauważył redaktor naczelny tygodnika „wSieci”.
Takich bitew nie wygrywa się na nie swoim terytorium
— zaznaczył.
Karnowski zwrócił uwagę na wielką skalę dezinformacji.
Zaczęto wyciągać i straszyć kobiety, które nie bardzo wiedziały o czym mowa. Trudno było stoczyć tę bitwę. Politycy muszą działać racjonalnie. (…) To nie są łatwe wybory, a politycy odpowiadają za skutki swoich działań
— podkreślił rozmówca Jana Pospieszalskiego.
Środowiska konserwatywne muszą się ruszyć, wpadliśmy w letarg. (…) Posłowie sami tego nie wygrają, kiedy nie poczują poparcia społecznego. (…) Trzeba być gotowym do takiej batalii. Tego nie załatwi się zebraniem podpisów
— mówił Jacek Karnowski.
Publicysta wskazał również na przyczyny tak gwałtownego sprzeciwu wobec projektu komitetu „Stop Aborcji”.
Słowo „karalność” budziło duże wątpliwości. Ten element napędził wiatr tej złej stronie. Trzeba zdawać sobie sprawę, że to trochę zaszkodziło – dało ten wiatr drugiej stronie
— powiedział.
Redaktor naczelny tygodnika „wSieci” stanął w obronie hierarchów polskiego Kościoła.
Biskupi bardzo odważnie mówią, że są za ochroną życia. Zależało im na projekcie, który realnie poszerzałby zakres ochrony życia. Nie należy krytykować biskupów, bo na pewno wiedzą, co robią i kierują się dobrą wolą
— zaznaczył.
To nie są łatwe sprawy - muszą być w nas roztropność oraz racjonalność. (…) Po drugiej stronie czeka projekt polityczny, który skończy się i gender w szkołach, i związkami homoseksualnymi. Taka jest rzeczywistość
— dodał.
Trzeba podjąć punktowe działania na rzecz ograniczenia aborcji eugenicznej . (…) To trzeba zrobić na swoich warunkach, punktowo, trzeba być do tego przygotowany
— tłumaczył Karnowski.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wylało się zło - jakaś palikociarnia, przychodzą mi na myśl sceny spod krzyża na Krakowskim Przedmieściu
— powiedział w programie „Warto rozmawiać” (TVP1) Jacek Karnowski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Banasiuk (Ordo Iuris): „Ten projekt był przedstawiany jako jakieś monstrum, ale odnoszono się do jakiegoś zupełnie wyimaginowanego tworu”
Bardzo trudny wybór stanął przed liderami PiS. Sam byłem za tym, żeby przeciwstawić się temu, co się działo. Nie było jednak np. białego marszu
— zauważył redaktor naczelny tygodnika „wSieci”.
Takich bitew nie wygrywa się na nie swoim terytorium
— zaznaczył.
Karnowski zwrócił uwagę na wielką skalę dezinformacji.
Zaczęto wyciągać i straszyć kobiety, które nie bardzo wiedziały o czym mowa. Trudno było stoczyć tę bitwę. Politycy muszą działać racjonalnie. (…) To nie są łatwe wybory, a politycy odpowiadają za skutki swoich działań
— podkreślił rozmówca Jana Pospieszalskiego.
Środowiska konserwatywne muszą się ruszyć, wpadliśmy w letarg. (…) Posłowie sami tego nie wygrają, kiedy nie poczują poparcia społecznego. (…) Trzeba być gotowym do takiej batalii. Tego nie załatwi się zebraniem podpisów
— mówił Jacek Karnowski.
Publicysta wskazał również na przyczyny tak gwałtownego sprzeciwu wobec projektu komitetu „Stop Aborcji”.
Słowo „karalność” budziło duże wątpliwości. Ten element napędził wiatr tej złej stronie. Trzeba zdawać sobie sprawę, że to trochę zaszkodziło – dało ten wiatr drugiej stronie
— powiedział.
Redaktor naczelny tygodnika „wSieci” stanął w obronie hierarchów polskiego Kościoła.
Biskupi bardzo odważnie mówią, że są za ochroną życia. Zależało im na projekcie, który realnie poszerzałby zakres ochrony życia. Nie należy krytykować biskupów, bo na pewno wiedzą, co robią i kierują się dobrą wolą
— zaznaczył.
To nie są łatwe sprawy - muszą być w nas roztropność oraz racjonalność. (…) Po drugiej stronie czeka projekt polityczny, który skończy się i gender w szkołach, i związkami homoseksualnymi. Taka jest rzeczywistość
— dodał.
Trzeba podjąć punktowe działania na rzecz ograniczenia aborcji eugenicznej . (…) To trzeba zrobić na swoich warunkach, punktowo, trzeba być do tego przygotowany
— tłumaczył Karnowski.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/311067-jacek-karnowski-o-ochronie-zycia-srodowiska-konserwatywne-musza-sie-ruszyc-wpadlismy-w-letarg-poslowie-sami-tego-nie-wygraja?strona=1