Apelujemy do wszystkich dyrektorów oraz nauczycieli poznańskich szkół, aby z dużym dystansem i roztropnością podchodzili do pomysłu organizowania dla swoich uczniów wyjść do kina w celu obejrzenia filmu „Smoleńsk” - można przeczytać w oświadczeniu poznańskiej Nowoczesnej. Czego tak boją się działacze partii Petru?
W czasie niedawnej oficjalnej premiery filmu „Smoleńsk”, minister edukacji Anna Zalewska powiedziała, że powinni zobaczyć go uczniowie. Szefowa MEN podkreśliła, że „Smoleńsk” może być traktowany również jako film edukacyjny, biograficzny oraz dokumentalny. Innego zdania są działacze poznańskiej Nowoczesnej, którzy apelują do dyrektorów i nauczycieli, aby decyzję o zabraniu uczniów na tego typu seans dobrze przemyśleli. Przyznają, że filmu jeszcze nie widzieli, ale bardzo chcą działać szybko - a nawet jak najszybciej w trosce o dobro uczniów. Twierdzą, że film jest nieodpowiedni dla młodzieży. Działacze partii Petru uważają, że obraz może wypaczyć wiedzę młodych ludzi na temat wydarzeń z 2010 roku.
Młodzi ludzie nie są w stanie dokonać dojrzałej analizy i sformułować własnego poglądu na ten temat
—podkreślali poznańscy politycy partii w rozmowie z serwisem gloswielkopolski.pl.
Politycy Nowoczesnej zapomnieli jednak, że o tym, czy dana szkoła zorganizuje wyjście na seans „Smoleńska” nie decyduje jednak minister edukacji, ani żadni politycy. Wyjście z uczniami do kina to decyzja nauczyciela, który w tej sprawie konsultuje się z dyrekcją, uczniami oraz rodzicami.
ZOBACZ TEŻ:
Ponad 100 tys. osób obejrzało „Smoleńsk” w weekend otwarcia
ann/gloswielkopolski.pl/onet.pl
Nowy numer „wSieci”: Wściekły atak na film „Smoleńsk”. Czego obawia się mainstream III RP? Co nowego ustaliła komisja Berczyńskiego? Przeczytaj koniecznie!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/308252-czego-sie-tak-boja-nowoczesna-apeluje-do-szkol-by-uczniowie-nie-chodzili-na-film-smolensk