Kancelaria Prezydenta Andrzeja Dudy ostro tnie zbędne wydatki. Na dobre skończyło się wydawanie publicznych pieniędzy lekką ręką

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.wPolityce.pl
fot.wPolityce.pl

W ubiegłym roku w Kancelarii Prezydenta RP przeprowadzono szczegółowy audyt. Dokładnie sprawdzono jak wydawano pieniądze publiczne. Systematycznie wprowadzane są też oszczędności. Jak się okazuje duże oszczędności…

Utrzymanie prezydenta Komorowskiego jest o 70 mln zł droższe niż utrzymanie króla Norwegii ze świtą. Co na to krytycy „bizantyjskiego dworu” śp. L. Kaczyńskiego?

Platforma Obywatelska obiecywała Polakom wdrożenie zasad „taniego państwa”. Politycy PO nie przejmowali się jednak swoimi obietnicami. Za to prezydent Andrzej Duda jest zdecydowanie mniej hojny wobec swoich pracowników niż jego poprzednik Bronisław Komorowski. Jak informuje „Super Express”:

Pracownicy Kancelarii Prezydenta mogą liczyć na pensję mniejszą o ponad 1300 złotych.

A to tylko jedna w wielu oszczędności wprowadzonych przez Kancelarię Prezydenta.

Teraz w kancelarii pracuje mniej urzędników. Jeszcze dwa lata temu było ich 386, obecnie - 300

—dodaje gazeta.

Jak informowaliśmy już w sierpniu 2015 roku aby nie trwonić pieniędzy podatników, szefowa Kancelarii zarządziła obniżenie standardów hotelowych dla urzędników prezydenta.

Jak się okazuje, bez medialnych zapowiedzi, ideę „taniego państwa” można skutecznie wprowadzać w życie.

Tak Komorowski wydawał publiczne pieniądze: 1,4 mln zł za lot, 4,5 mln zł za dostawę orderów, 50 tys. zł za przyjęcie. Audyt w kancelarii prezydenta może zakończyć się dopiero za dwa miesiące

ann/”Super Express”


Prawdziwe oblicze Bronisława Komorowskiego w książce Wojciecha Sumlińskiego „Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego”. Przeczytaj koniecznie!

Pozycja w ciągłej sprzedaży „wSklepiku.pl”.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych