Pomaska i jej mądrości o rządowym programie 500 plus. "Jestem zwolennikiem zachęcania do aktywnego trybu życia i pracowania"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.youtube.pl
fot.youtube.pl

Politycy Platformy Obywatelskiej od czasu przegranych wyborów parlamentarnych niewiele się nauczyli i nadal nie znają problemów zwykłych Polaków. Pokaz oderwania od rzeczywistości dała Agnieszka Pomaska.

Wsparcie finansowe jest ważne, ale jestem zwolennikiem zachęcania do aktywnego trybu życia i pracowania

—mówiła w Radiu Gdańsk posłanka PO.

Nie mówię, że 500 plus jest zły, jednak w porównaniu do programów w innych krajach, to są bardzo duże pieniądze. Mam sygnały, że te pieniądze niektórych nie będą zachęcały do pracy. Na pewno jednak trzeba dać szansę dla 500 plus

—zastrzegła Pomaska.

Minusów dla rządowego programu wsparcia dla rodzin doszukuje się w cofnięciu obowiązku szkolnego dla sześciolatków.

Dziś mamy bałagan i nie wiadomo ile 6-latków pójdzie do pierwszej klasy. Wiemy już, że dzieci 3-letnie nie będą miały miejsca w przedszkolach

—tłumaczyła Pomaska.

Mają zostać w żłobkach, ale to oznacza, że tam nie będzie miejsca dla innych dzieci. Rodzice będą musieli zostać w domach i nie pójdą do pracy. To jeden z minusów 500 plus

—mówiła.

Rząd PO nie prowadził żadnej polityki prorodzinnej, tylko o niej dużo mówił. Rodziny nie doczekały się jednak realnego wsparcia. Pomaska postanowiła więc szukać dziury w całym, nie zważając na tysiące polskich rodzin, które czekają na pierwsze wypłaty z programu 500 plus.

ZOBACZ TEŻ:

500 zł na dziecko zostanie przeznaczone na potrzeby dzieci. Rodzice chcą dodatkowe pieniądze przeznaczyć na rozwój swoich pociech

Ekspert chwali rząd za program „Rodzina 500 plus”: „We wszystkich krajach, w których jest dobra polityka prorodzinna, są rozwiązania podobne do 500+”

ann/radiogdansk.pl 

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych