"W tym zbiorze są także materiały, których ujawnienie może narobić dużo szkód poszczególnym ludziom, krajowi i polskim służbom". Dr Gontarczyk przeciw ujawnieniu zbioru zastrzeżonego IPN

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Byłbym tu bardzo ostrożny. Jest tam owszem sporo materiałów, które nigdy nie powinny się tam znaleźć, ale są również w tym zbiorze materiały, których ujawnienie może narobić dużo szkód poszczególnym ludziom, krajowi i polskim służbom

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl dr Piotr Gontarczyk, historyk o rychłym ujawnieniu archiwów ze zbioru zastrzeżonego IPN.

Według niego w sprawie zawartości tzw. „zetki” narosło sporo mitów.

Być może dowiemy się sporo więcej, na przykład o działaniu służb wojskowych w PRL w czasie transformacji ustrojowej, ale nie przesadzajmy. Tam nie ma materiałów stanowiących jakieś magiczne, tajne klucze do historii Polski. Wszystko co się da trzeba powoli udostępniać historykom, ale jednak w porozumieniu ze służbami specjalnymi, z wyobraźnią i ostrożnie

— tłumaczy naukowiec i dodaje:

Niektóre materiały trzeba jednak obłożyć klauzulami tajności i dobrze pilnować, żeby pod pretekstem badań naukowych nie dotarli do nich np. przedstawiciele obcych służb. Tu muszą obowiązywać stosowne zabezpieczenia.

Slaw

CAŁY WYWIAD CZYTAJ TUTAJ.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych