Ponad stuletni obraz Romana Kochanowskiego jest jednym z dzieł sztuki, które zniknęły z Pałacu Prezydenckiego - informuje „Fakt”. Byli współpracownicy Bronisława Komorowskiego twierdzą, że za ich kadencji obrazów już nie było. Poszukiwania wciąż trwają.

Z siedziby przy Krakowskim Przedmieściu zniknęły dwa obrazy i rzeźba należące do Muzeum Narodowego. Jednym z zaginionych dzieł jest „Gęsiarka” Romana Kochanowskiego z 1880 roku. Jego wartość nie jest dokładnie znana. Gazeta wskazuje, że ceny obrazów malarza na aukcjach osiągały średnio ponad 10 tys. złotych. Najdroższe dzieło zostało sprzedane za 51 tys. zł. Wartość zaginionego obrazu szacuje natomiast na 20 tys. zł. Innym brakującym obrazem jest pejzaż nieznanego autora „Bydło na pastwisku”.

Urzędnicy byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego sugerują, że obrazy zniknęły już dawno.

Dali do zrozumienia, że tego nie było już wcześniej, czyli od czasów Lecha Kaczyńskiego. Nie potrafili jednak wyjaśnić, dlaczego w takim razie sprawa ani nie została odnotowana ani nie została skierowana do prokuratury

— mówi tabloidowi jeden z urzędników kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy.

Brak reakcji urzędników byłego prezydenta faktycznie dziwi, biorąc pod uwagę z jaką stanowczością Bronisław Komorowski przekonywał, że taka sprawa natychmiast powinna zostać do prokuratury zgłoszona.

CZYTAJ WIĘCEJ: Komorowski tłumaczy się z zaginionych antyków: „Jeżeli coś zginęło to na policję i do prokuratury, a nie gadać, a nie tworzyć klimat”

lap/”Fakt”