Śledztwa i kontrole w największej organizacji promującej aborcję. Handlowano organami nienarodzonych dzieci!

W połowie lipca do sieci trafiło szokujące nagranie. Można na nim zobaczyć jak lekarka z uśmiechem na ustach i lampką wina w dłoni opisuje handel organami nienarodzonych dzieci. Kobieta mówi nawet o pozyskiwanych w ten sposób korzyściach finansowych. Lekarka związana jest z największą organizacją aborcyjną Planned Parenthood.

Organizacja znalazła się na celowniku śledczych. Przeprowadzone też zostaną w niej szczegółowe kontrole. Jak informuje portal pch24.pl:

W pięciu stanach działalność prowadzona przez Planned Parenthood zostanie poddana starannej kontroli. To skutki nagrania na którym dyrektor kalifornijskiej „kliniki” przyznaje się do handlu organami abortowanych dzieci.

Kontroli tej domagają się kongresmeni, a dzięki społecznemu oburzeniu i wsparciu lokalnych polityków śledztwa w sprawie sprzedaży organów nienarodzonych dzieci zostaną przeprowadzone w Luizjanie, Ohio, Georgii, Indianie i Teksasie.

Rozpoczęcie śledztwa zapowiedział gubernator Bobby Jindal z Luizjany. Jak stwierdził, nagranie, które zelektryzowało amerykańską opinię publiczną, bardzo nim poruszyło. Jindal ogłosił również wstrzymanie budowy dużego ośrodka aborcyjnego w Nowym Orleanie

—informuje pch24.pl.

Gubernator Teksasu domaga się w sprawie Planned Parenthood śledztwa Komisji Zdrowia i Opieki Społecznej. W Georgii na polecenie gubernatora sprawę zbadają Departament Zdrowia Komunalnego i Departament Zdrowia Publicznego. W stanie Ohio śledztwo wszczął Prokurator Generalny.

Organizacja Planned Parenthood jest wspierana finansowo przez amerykański rząd. Co roku ze środków publicznych trafia do niej blisko pół miliarda dolarów. Nagranie, które można zobaczyć w internecie dociera do coraz większej ilości osób, które domagają się wyjaśnienia sprawy. Planowane są kolejne dochodzenia w innych stanach USA.

Czytaj też:

Skandal wokół największej organizacji promującej aborcję. Sprzedają organy nienarodzonych dzieci! WIDEO

ann/pch24.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych