Wiem, że ten film jest nie na czasie czy też, jak kto woli, pod prąd temu, co teraz modne i o czym robi się większość filmów
— mówi Krzysztof Zanussi o swoim nowym filmie „Obce Ciało”.
Reżyser przekonuje w rozmowie z serwisem onet.pl, że jego film został pierwotnie odrzucony przez PISF właśnie z powodów ideologicznych.
Tolerancja dla ludzi myślących - inaczej nie dotyczy wszystkich. Tolerancja jest dla tych, którzy myślą tak samo. To jest jakiś zły fakt. Walczyliśmy o wolność w sztuce, a tymczasem ta wolność wcale nie jest taka wielka, jaką sobie wymarzyliśmy
— zaznacza Zanussi.
I nawiązując do głównego wątku swojego filmu, przekonuje, że dzisiejsze królowanie materializmu nie przynosi niczego dobrego.
Dla wielu ludzi korporacja wydaje się wybawieniem: przyszła nowoczesność, chrom, szkło, aluminium, schody ruchome, coach, spotkanie integracyjne, klubowanie. I ten cały pakiet wydaje się dobry. Korporacje bardzo łatwo nęcą wizją pucybuta, który zostaje dyrektorem. Ten mit jest głęboko nieprawdziwy
— czytamy.
W feminizmie pojawił się terror, którego ja nie akceptuję
— puentuje Zanussi.
lw, onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/224895-zanussi-idzie-pod-prad-mainstreamu-w-feminizmie-pojawil-sie-terror-a-tolerancja-jest-dla-tych-ktorzy-mysla-tak-samo