Kult, jakim otaczani są warszawscy powstańcy zatacza coraz szersze kręgi. To już nie tylko patriotycznie nastawiona młodzież, „prawicowe” pisma i konserwatywne partie. Powstanie Warszawskie czci dziś cała Polska - nawet z Adamem Michnikiem na okładce „Gazety Wyborczej”.
Ci ludzie obdarzyli nas dumą, poczuciem godności i odpowiedzialności za Polskę
— pisze redaktor naczelny „GW”.
Choć przypomina, że Powstanie przyniosło olbrzymie straty i utratę wielu wspaniałych Polek i Polaków, to przyznaje, że „bez Powstania Warszawskiego bylibyśmy innym narodem”. Gorszym narodem.
Tamta klęska nauczyła nas, że nie wystarczy mierzyć siły na zamiary, nauczyła nas realizmu, rozwagi i myślenia w kategoriach wspólnego dobra. Troska o Polskę to jest dług, który winniśmy stale spłacać ofiarom tamtego powstania
— kończy Michnik.
Przy tym cytuje Jana Pawła II i jego pamiętne słowa, że „nie da się zrozumieć tego miasta i Polski (…) jeśli się nie pamięta, że pod tymi samymi gruzami padł Jezus Chrystus ze swoim krzyżem na Krakowskim Przedmieściu”.
To naprawdę urocze, panie Adamie. Najpierw pobudka w sprawie Putina, a teraz hołd złożony Powstańcom. Nie wierzymy, że to cynizm, zatem z radością wołamy: witamy po jasnej stronie mocy i czekamy na kolejne kroki!
wwr, „Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/207618-nawet-michnik-bez-powstania-bylibysmy-innym-narodem-witamy-po-jasnej-stronie-mocy