Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, spośród pięciu autostrad w Polsce do wypadków najczęściej dochodzi na trasie A4.
Do ostatniego wypadku na opolskim odcinku autostrady A4 doszło 10 lipca. Tylko na tym, prawie 90-kilometrowym odcinku autostrady w tym roku doszło już do 20 wypadków, w których 10 osób zginęło, a 31 zostało rannych.
Bo to najruchliwsza autostrada, która łączy sieć niemieckich dróg z Ukrainą
— tłumaczy w rozmowie z „Nową Trybuną Opolską” Maciej Milewski z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Aż w 90 proc. przypadków do groźnych wypadków na autostradzie dochodzi na prostych odcinkach, a na łukach zaledwie w 5 proc.
To wina zbyt dużej prędkości, nieuwagi kierowców, zachowania zbyt małego odstępu od poprzedzającego samochodu czy zmęczenia jazdą
— wylicza Maciej Milewski.
To nie jedyny powód tak dużej ilości wypadków. Mimo że polskie autostrady należą do jednych z najnowszych w Europie, to ze względów oszczędnościowych budowane są one w przestarzałej technologii. Ruch odbywa się po nich zaledwie dwoma pasami, z małymi wyjątkami.
Dodatkowo na A4 za Wrocławiem, na odcinku kilkudziesięciu kilometrów nie ma nawet pasów awaryjnych, tylko specjalne zatoczki rozmieszczone co jakiś czas. Tymczasem w Europie Zachodniej większość dróg tego typu ma po trzy pasy w każdą stronę, a w pobliżu miast cztery i więcej
— wylicza Krystian Mielec, kierowca w jednej z opolskich firm transportowych.
Najpierw były wadliwe ekrany akustyczne, teraz dowiadujemy się o tym, jak niebezpieczne są nasze autostrady. Co jeszcze zrobiono źle przy niezwykle kosztownej budowie? Czy ktoś za to odpowie?
Czytaj również:
Miliony wyrzucone w błoto. NIK stwierdza błędy przy budowie ekranów akustycznych na Euro 2012
ann/nto.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/204935-mamy-najnowsze-autostrady-w-europie-niestety-rowniez-najbardziej-niebezpieczne-wszystko-przez-przestarzala-technologie