To musiał być cios, którego była premier Ewa Kopacz chyba się nie spodziewała! W trakcie wczorajszego programu „Warto Rozmawiać” Siergiej Andriejew, ambasador Federacji Rosyjskiej potwierdził, że sekcje zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej były wykonywane w pośpiechu i mogło dojść do pomyłek. Jak więc tłumaczyć bajki opowiadane przez lata przez Ewe Kopacz, która twierdziła, że polscy lekarze „ręka w rękę” z rosyjskimi, skrupulatnie pracowali przy sekcjach zwłok?
Chciałabym wymazać z pamięci to co tam widziałam
— mówiła Ewa Kopacz w rozmowie z Moniką Olejnik. Okazji ku temu, by odświeżyć swoją wybiórczą pamięć Kopacz miała już przynajmniej kilka. Wczorajsze słowa Siergieja Andriejewa ostatecznie zadają kłam łzawym opowieściom Kopacz, która tuż po katastrofie, jako ówczesna Minister Zdrowia, koordynowała działania polskich lekarzy w Rosji.
Rosyjskie sekcje zwłok były robione w pośpiechu i pobieżnie, dlatego nie dziwi mnie, iż mogły zajść pomyłki w identyfikacji ciał.
– powiedział Andriejew w rozmowie z Janem Pospieszalskim.
O tych „pobieżnych” sekcjach mówiło się niemal od samego początku i już tuż po katastrofie. Wielokrotnie wspominali o tym członkowie rodzin smoleńskich. Jednak zupełnie inną wersję przyjmowała Ewa Kopacz i Donald Tusk. Była Minister Zdrowia roztaczała przed Polakami fałszywy obraz prac nad identyfikacją ciał.
Pracujemy jak jedna wielka rodzina (…). Cały czas nasi lekarze patomorfolodzy mieli oko na to co robią rosyjscy lekarze.(…) Badania nie były prowadzone przez polskich specjalistów.
– powtarzała Ewa Kopacz w 2010, 2011 i 2012 roku, tak z mównicy sejmowej, jak i w mediach.
Z biegiem lat i ujawnianiem przez polityków i media kolejnych, szokujących szczegółów, dotyczących sekcji zwłok, Ewa Kopacz, zmieniała powoli zdanie, „modyfikując” swoją wersję wydarzeń. „Nagle” okazało się, że polscy lekarze patomorfolodzy nie byli biegłymi w rozumieniu prawnym, że sekcje zaczęły się dzień przed przybyciem polskiej ekipy, a na koniec „dowiedzieliśmy się” z ust Kopacz, że zasadniczo nasi lekarze „niewiele mogli”, gdyż znajdowali się na terenie „obcego kraju”.
ZOBACZ JAK EWA KOPACZ ZMIENIAŁA KOLEJNE WERSJE:
Słowa rosyjskiego ambasadora potwierdzają, że Rosjanom przestali być potrzebni byli rządzący z Platformy Obywatelskiej. Ich „robota” została bowiem wykonana bardzo sumiennie na przestrzeni ostatnich lat. Jednak fakt, że rosyjski ambasador ujawnia dziś kolejne kulisy pierwszych dni po katastrofie smoleńskiej, jeszcze gorzej świadczy o Ewie Kopacz i Donaldzie Tusku. Udowadnia też jeszcze jedną tezę. Tę najbardziej niewygodną dla rządu PO-PSL, a mianowicie, że „prawda zawsze wyjdzie na jaw”.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/308554-totalny-blamaz-ewy-kopacz-tym-razem-rosyjski-ambasador-udowodnil-jej-smolenskie-matactwa-wideo