Wzruszająca chwila podczas obchodów 10/04. Jarosław Kaczyński podziękował mężczyźnie, który czuwał przy krzyżu na Krakowskim Przedmieściu

Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Nieoczekiwanym bohaterem obchodów 6. rocznicy katastrofy smoleńskiej stał się pan Stanisław. Skromny, starszy mężczyzna, któremu podziękowania za postawę podczas narodowej żałoby złożył prezes PiS Jarosław Kaczyński.

CZYTAJWNIEŻ: Zakończyły się obchody szóstej rocznicy katastrofy smoleńskiej. Jarosław Kaczyński: „Dziś zaczyna się prawda!”. RELACJA

Lider partii rządzącej już po wygłoszeniu przemówienia, niespodziewanie ponownie zabrał głos.

Jarosław Kaczyński podkreślił, że chciałby podziękować jeszcze jednej osobie - panu Stanisławowi, który „z odległej Pragi” przyniósł przed Pałac Prezydencki w kwietni 2010 roku 2-metrowy krzyż, a następnie czuwał przy nim i modlił się.

To był heroizm uporu i odwagi. (…) Byli narażeni na chuligańskie ataki tych wszystkich, o których Donald Tusk mówił, że urządzali happeningi, a działy się rzeczy haniebne i skandaliczne. One też muszą być oceniane

— powiedział Kaczyński.

Dziś chciałbym się jednak panu w pas ukłonić, podziękować i pokazać, że siła może tkwić w człowieku zawsze, bo pan nie jest już może młodzieńcem…

— powiedział prezes PiS, który z uśmiechem uścisnął rękę i – tak jak zapowiedział - ukłonił się starszemu człowiekowi.

Byliśmy opluwani i poniżani. Dziś możemy modlić się spokojnie. Nieodłącznym elementem jest Apel Jasnogórski, a z Jasną Górą łączymy się za pomocą Radia Maryja

— powiedział pan Stanisław.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.