Wygląda mi na to, że członek ówczesnego rządu polskiego próbował się bawić i to była zabawa na koszt rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl mec. Stefan Hambura, pełnomocnik części rodzin ofiar 10/04.
wPolityce.pl: Czy zaskoczył pana i innych pełnomocników fragment wywiadu Tomasza Arabskiego, w którym były szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów otwarcie przyznał, że rząd Tuska przerwał starania w celu sprowadzenia wraku, gdy „kwestia wraku stała się dominująca w dzielącej Polskę polityce wewnętrznej”? Jak należy to rozumieć?
Mec. Stefan Hambura: Jeżeli miał na myśli na myśli to, że wtedy ukazał się artykuł Cezarego Gmyza „Trotyl na wraku tupolewa” to tak. Odnalazłem właśnie moje pismo do Prokuratora Generalnego z 30 czerwca 2012 roku, w którym m.in. piszę, że jestem
zaniepokojony pojawiającymi się w mediach informacjami o rozważaniu przez Prokuratora Generalnego możliwości jeszcze dalszego rozczłonkowania wraku samolotu w związku z rzekomo rysującą się perspektywą sprowadzenia go do Polski.
Patrząc dziś na oba te wydarzenia: groźba dalszego rozczłonkowania tupolewa i później artykuł o trotylu, to faktycznie była to trudna sytuacja dla rządu premiera Tuska.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wygląda mi na to, że członek ówczesnego rządu polskiego próbował się bawić i to była zabawa na koszt rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl mec. Stefan Hambura, pełnomocnik części rodzin ofiar 10/04.
wPolityce.pl: Czy zaskoczył pana i innych pełnomocników fragment wywiadu Tomasza Arabskiego, w którym były szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów otwarcie przyznał, że rząd Tuska przerwał starania w celu sprowadzenia wraku, gdy „kwestia wraku stała się dominująca w dzielącej Polskę polityce wewnętrznej”? Jak należy to rozumieć?
Mec. Stefan Hambura: Jeżeli miał na myśli na myśli to, że wtedy ukazał się artykuł Cezarego Gmyza „Trotyl na wraku tupolewa” to tak. Odnalazłem właśnie moje pismo do Prokuratora Generalnego z 30 czerwca 2012 roku, w którym m.in. piszę, że jestem
zaniepokojony pojawiającymi się w mediach informacjami o rozważaniu przez Prokuratora Generalnego możliwości jeszcze dalszego rozczłonkowania wraku samolotu w związku z rzekomo rysującą się perspektywą sprowadzenia go do Polski.
Patrząc dziś na oba te wydarzenia: groźba dalszego rozczłonkowania tupolewa i później artykuł o trotylu, to faktycznie była to trudna sytuacja dla rządu premiera Tuska.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/280974-co-z-procesem-arabskiego-mec-hambura-bedzie-proszony-o-przypomnienie-sobie-wielu-rzeczy-o-sprawe-zaniechania-sprowadzania-wraku-z-rosji-takze-nasz-wywiad