Antoni Macierewicz odpowiada prof. Żyliczowi: Strona rządowa wiedziała, że konkluzje zespołu parlamentarnego są właściwe

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Zarówno prof. Żylicz, jak i strona rządowa przez cały czas wiedzieli, że konkluzje do jakich dochodzi zespół parlamentarny są właściwe, jednak brali udział w politycznej grze, która dziś się już kończy

-– mówił Antoni Macierewicz odnosząc się do tekstu prof. Marka Żylicza. Członek komisji Millera napisał tekst, w którym przyznał, że wznowienie prac komisji dot. Smoleńska, a także prośba o pomoc krajów UE ws. 10/04 jest potrzebna.

W TV Republika Antoni Macierewicz przyznał, że nie zna motywacji prof. Żylicza, a sam może „jedynie żałować, że wcześniej nie podniósł tego postulatu”. W jego ocenie zarówno prof. Żylicz, jak i strona rządowa przez cały czas wiedzieli, że konkluzje do jakich dochodzi zespół parlamentarny są właściwe, jednak brali udział w grze, która dziś się już kończy.

Zapytany, czy w następnej kadencji Sejmu powinna powstać komisja, która zajęłaby się ponownym zbadaniem katastrofy, odpowiedział, że tylko w przypadku, kiedy dodano by do jej funkcji prawo do przeprowadzania badań poza Polską.

Dziś stan prawny jest taki, że aby ta komisja mogła to zrobić musiałaby nastąpić nowelizacja ustawy, bo nie ma uprawnień do tego, żeby zajmować katastrofami poza granicami kraju

-– tłumaczył

Wcześniej Antoni Macierewicz na Facebooku opublikował obszerną odpowiedź na tekst prof. Żylicza.

Ciąg dalszy na kolejnej stronie

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych