Prokuratura wojskowa odpiera zarzuty prezydenta. Mimo wspólnych zaklęć „arcyboleśnie prosta sprawa” wciąż nie chce być prosta...

Fot. Youtube.pl
Fot. Youtube.pl

Prokuratura wojskowa prowadząca śledztwo smoleńskie odniosła się do słów Bronisława Komorowskiego, który oskarżył NPW o błędną politykę informacyjną ws. smoleńskiej. Choć prezydent nie zauważył błędów i zaniedbań merytorycznych prokuratury, jego słowa zabolały śledczych. W odpowiedzi wydali oświadczenie, w którym prezentują statystykę swoich działań.

I tak z pisma możemy się dowiedzieć, że w ciągu pięciu lat śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej prokuratorzy zorganizowali 20 konferencji prasowych, udzielili ponad 2,7 tys. odpowiedzi dziennikarzom, opublikowano także 142 komunikaty.

Mamy nadzieję, że przywołane dane statystyczne będą stanowić asumpt do refleksji nad zasadnością miażdżącej krytyki polityki informacyjnej prokuratury wojskowej

— zaznaczył ppłk Janusz Wójcik z NPW.

I dalej wyliczał, co też się „udało” śledczym.

Rzecznik prasowy NPW odnotował ponad 2,7 tys. kontaktów z przedstawicielami mediów oraz osobami prywatnymi zainteresowanymi problematyką katastrofy smoleńskiej, głównie w formie odpowiedzi udzielanych telefonicznie oraz mailem

— wyliczał sukcesy Wójcik.

Prokuratura wojskowa informuje również, że przez pięć lat opublikowała także 142 komunikaty i oświadczenia na temat śledztwa oraz udzieliła ponad 60 odpowiedzi na interpelacje poselskie i zapytania instytucji publicznych.

Niniejszy wykaz nie obejmuje wystąpień prokuratora generalnego oraz prokuratorów wojskowych przed Sejmem i Senatem oraz komisjami sejmowymi i senackimi

— zastrzegł ppłk Wójcik sugerując, że prokuratura zrobiła jeszcze więcej.

Prokurator odniósł się także do przyczyn „długotrwałości prowadzonego śledztwa”. Wskazał przede wszystkim na konieczność oczekiwania na opinie biegłych oraz na realizację wniosków o międzynarodową pomoc prawną.

Dotychczas w śledztwie - jak poinformował - Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie wysłała 34 wnioski o pomoc prawną, w tym: 26 do Rosji, trzy do USA, trzy do Białorusi i dwa do Danii. NPW przypomniała, że nadal oczekuje m.in. na przekazanie wraku Tu-154, rejestratorów samolotu oraz jego urządzeń pokładowych.

Polscy prokuratorzy wielokrotnie zwracali się też do Rosji o dokumentację regulującą pracę służb kierowania ruchem lotniczym na smoleńskim lotnisku.

Stanowisko uprawnionego organu Rosji będące formalną odmową realizacji wniosku w tym zakresie wpłynęło do prokuratury wojskowej dopiero 19 lutego tego roku, a więc prawie po pięciu latach

— zaznaczyła NPW. Niestety prokuratorzy do dziś nie są w stanie przyznać, że fatalna skuteczność w kontaktach z Rosją wynika m.in. z zupełnej bierności polskiej administracji państwowej, która nie wspiera działań śledczych.

Zamiast o tym wspomnieć prokuratorzy przyznali, że oczekują odpowiedzi z USA na ostatni z trzech wniosków skierowanych do tego państwa.

Dla przykładu można podać, że realizacja wniosku o pomoc prawną do USA ze stycznia 2013 r. nastąpiła dopiero w kwietniu 2014 r., a dokumentacji z wykonania tej pomocy prawnej nie przysłano do prokuratury wojskowej do chwili obecnej

— wskazał ppłk Wójcik.

Rosyjski Komitet Śledczy - jak wyliczyła NPW - w związku z rosyjskim śledztwem w sprawie katastrofy przesłał dotychczas do polskiej prokuratury 31 wniosków o pomoc prawną, z których każdy zawiera kilka, bądź kilkanaście wielowątkowych postulatów.

W ramach ich realizacji prokuratorzy wojskowi przesłali materiał do strony rosyjskiej w postaci 189 tomów akt na ponad 35,5 tys. kart, nie licząc płyt CD

— dodała prokuratura wojskowa.

Festiwal statystyk, jaki prezentuje NPW, to reakcja na słowa prezydenta Bronisława Komorowskiego. Skrytykował on politykę informacyjną prokuratury w śledztwie w sprawie katastrofy smoleńskiej.

Bardzo łatwo jest zachwiać ludzką pewnością, że sprawy są wyjaśnione

— mówił Komorowski dodając, że część społeczeństwa „jest podatna na zjawisko ograniczenia zdolności do racjonalnego myślenia w sytuacji głębokiego kryzysu”.

Komorowski przyznał, że niestety prokuratura „trochę sama w tym pomaga, bo - co widać gołym okiem - są absolutnie kardynalne błędy prokuratury w zakresie polityki informacyjnej: te sprzeczne sygnały, niekonsekwentne. To jest rzeczywiście problem”. Prezydent dodał, że z tych przyczyn chce zaprosić prokuratora generalnego na rozmowę, by wyjaśnić, skąd się biorą te niespójności, przynajmniej w polityce informacyjnej prokuratury.

CZYTAJ TAKŻE: Komorowski zagrywa Smoleńskiem: wzywa Seremeta na dywanik i grzmi o „politycznych upiorach”

Czytając wymianę zdań między prezydentem Komorowskim a Naczelną Prokuraturą Wojskową nie sposób nie uznać, że mamy do czynienia z politycznym teatrem, wymianą zdań, która ma pokazać, że prezydent interesuje się sprawą smoleńską, zaś prokuratura wojskowa coś w tej sprawie robi. Tymczasem, o czym prezydent Komorowski nie był łaskaw wspomnieć, prokuraturę wojskową kompromitują przede wszystkim nie błędy w polityce informacyjnej (choć one też), ale karygodne błędy związane ze sposobem prowadzenia śledztwa. Do dziś nie ma rzetelnych wyników badania na obecność materiałów wybuchowych, do dziś nie ma ekshumacji ciał ofiar tragedii, do dziś nie ma w Polsce oryginałów dowodów, do dziś nie ma jednoznacznych stenogramów z kokpitu rządowego tupolewa. Fakt, że polityka informacyjna NPW jest skandalem, że sposób współpracy z pełnomocnikami i rodzinami jest skandaliczny to jedynie czubek góry lodowej. Prezydent Komorowski jednak zdaje się wciąż próbuje przekonywać, że sprawa smoleńska jest „arcyboleśnie prosta”. Ciekawe, jak dalece można się kompromitować. I to na własne życzenie…

KL


W najnowszym numerze tygodnika „wSieci”:Stanisław Janecki przedstawia wyniki redakcyjnego śledztwa smoleńskiego po publikacji książki „Verschlussakte S” („Tajne akta. Smoleńsk”) autorstwa niemieckiego dziennikarza i publicysty Jurgena Rotha.

Największy konserwatywny tygodnik opinii w Polsce  w sprzedaży od 20 kwietnia br., teraz także w formie e-wydania dostępnego na tablety i smartfony w AppStore i Google Play. Szczegóły na:http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.