Naczelna Prokuratura Wojskowa bada, czy rosyjscy biegli nie poświadczyli nieprawdy w opiniach po przeprowadzeniu sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej.
Każdy z pasażerów i członków załogi Tu-154M ma – założoną przez polskich śledczych – „księgę medyczną”. Gromadzone są tam dokumenty medyczne powstałe za życia ofiar oraz te przesłane przez rosyjskich biegłych. Prokuratorzy w ten sposób chcą zweryfikować dokumentację sądowo-medyczną, którą otrzymali od strony rosyjskiej
— przekazał major Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej.
W przypadku ujawnienia jakichkolwiek nieprawidłowości prokuratura podejmie decyzję o wyłączeniu do odrębnego postępowania materiałów dotyczących podejrzenia popełnienia przestępstw, polegających na poświadczeniu nieprawdy w dokumentach co do okoliczności mających znaczenie prawne, przez biegłych z zakresu medycyny sądowej z Moskwy
— stwierdził mjr Maksjan. Zaznaczył przy tym, że powołanie zespołu biegłych i gromadzenie dokumentacji nie jest przygotowaniem do ekshumacji ofiar katastrofy.
Zespół biegłych medyków z Wrocławia ma zakończyć prace przy dokumentach do końca tego roku. Prokuratura do tej pory przeprowadziła dziewięć ekshumacji ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu.
Slaw/ „TVP.Info”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/240473-prokuratorzy-wojskowi-badaja-czy-rosjanie-nie-sfalszowali-sekcji-zwlok-ofiar-smolenskich-po-pieciu-latach