Musimy zmienić podejście do obrony Bałtyku. Okręty podwodne muszą być wyposażone nie tylko w elementy obronne, ale też środki odstraszania
-– mówi minister obrony narodowej Antoni Macierewicz w wywiadzie dla „Naszego Dziennika”.
Antoni Macierewicz pytany był o przygotowany przez MON Strategiczny Przegląd Obronny. Przypomniał, że przegląd trwał 10 miesięcy, a jedną z konkluzji jest konieczność rozbudowy środków antydostępowych, które ograniczą możliwości ataku na nasz kraj.
Jak wyliczał, chodzi nie tylko o wielozadaniowe śmigłowce, o których najwięcej się mówi, ale „przede wszystkim o śmigłowce szturmowe, dysponujące dużą siłą ognia”.
Minister podkreślił, że zasadnicze znaczenie ma też „zwiększenie takich środków obrony jak Krab, Kryl i Homar”. Krab i Kryl to programy pozyskania 155-mm armatohaubic na podwoziach gąsienicowym lub kołowym; Homar to program artylerii rakietowej dalekiego zasięgu.
Ponadto – jak wskazał – szef MON –
„musimy też zmienić podejście do obrony Bałtyku z położeniem większego akcentu na okręty podwodne, które muszą być wyposażone nie tylko w elementy obronne, ale także samoloty i środki odstraszania. Ich działanie będzie zintegrowane z walką minową, działaniem rakietowej obrony wybrzeża i lotnictwem”.
Według Antoniego Macierewicza, konkluzją Strategicznego Przeglądu Obronnego jest, że
„postawiony cel jest możliwy do zrealizowania, to znaczy, że polska armia nawet bez sojuszników jest w stanie na dłuższy czas skutecznie zatrzymać natarcie ze strony naszego przeciwnika”.
Z kolei w Polskim Radiu minister komentował zamach w Manchesterze:
Wszystko wskazuje na to, że atak w Manchesterze był przygotowany wcześniej. Pierwsze wiadomości, które analizowaliśmy wskazują na to, że nie mieliśmy do czynienia z doraźnym incydentem
-– powiedział w audycji 24 Pytania. Odniósł się także do przygotowanego przez MON dokumentu dotyczącego strategii obronnej i działaniach NATO.
Jak podkreślił Antoni Macierewicz, trudno sobie wyobrazić, by zamach w Manchesterze nie stał się ważnym punktem szczytu NATO w Brukseli.
Z pewnością będzie o nim mowa i z pewnością będzie on rzutował na przebieg tych obrad
-– zaznaczył gość. Odniósł się także do miejsca, w którym doszło do ataku - Wielkiej Brytanii.
Myślę, że zdecydowało o tym to, że Anglia jest najbliższym, najbardziej zdecydowanym i najbardziej skutecznym - chyba poza Polską
— sojusznikiem Stanów Zjednoczonych w ich kierunku działania politycznego prezydenta Trumpa.
Sądzę, że to było decydujące
-– stwierdził szef MON.
CZYTAJ TEŻ: Macierewicz: Trudno mi sobie wyobrazić, by polscy patrioci nie chcieli wzmocnienia polskiej armii
Z kolei w rozmowie z Polską Agencją Prasową Antoni Macierewicz tłumaczył, że plan, który wynika ze Strategicznego Przeglądu Obronnego, wymaga zmian organizacyjnych, personalnych oraz zmiany kierunków modernizacji sił zbrojnych, w tym zwiększenia siły rażenia i położenia większego wysiłku na zdolności antydostępowe. Antoni Macierewicz.
We wtorek w południe MON zaprezentuje wyniki Strategicznego Przeglądu Obronnego (SPO). PAP spytała szefa MON, jak ustalenia wpłyną na modernizację techniczną sił zbrojnych.
„Plan, który wynika ze Strategicznego Przeglądu Obronnego, rzeczywiście wymaga, po pierwsze, zmian organizacyjnych, po drugie, zmian personalnych, po trzecie, zmian kierunków modernizacji polskiej armii. Wszystkie te trzy elementy są absolutnie konieczne. Co do szczegółów, one zostaną przedstawione w najbliższym czasie”
— powiedział Macierewicz.
„Musi nastąpić większe przekierowanie wysiłku na zdolności antydostępowe, czyli te, które sprawiają, że siły rażenia przeciwnika są mniej skuteczne niż były one dotychczas, że stawiamy barierę między nami a naszym przeciwnikiem, która sprawia, że ich możliwości rażenia, potencjalnie bardzo duże, będą przez Polskę eliminowane”
— powiedział minister.
Przez zdolności antydostępowe (ang. anti-access/area denial, A2/AD) NATO rozumie utrudnianie dostępu do teatru działań, np. przez rozmieszczanie różnego zasięgu pocisków i systemów obrony powietrznej. W kontekście tego typu zdolności szef MON wymienił programy związane z obroną powietrzną - Wisła (średni zasięg i możliwości przeciwrakietowe), Narew (krótki zasięg) i Poprad (bardzo krótki zasięg). Kontrakt na Poprady został podpisany w grudniu 2015 r., w sprawie Wisły i Narwi postępowania jeszcze trwają.
Drugi wymieniony przez szefa MON priorytet to „skoncentrowanie wysiłku na zasadniczym zwiększeniu naszej siły rażenia, która będzie zdolna powstrzymać atakującego przeciwnika”.
Zdaniem Macierewicza, realizacja zaleceń SPO będzie wymagała zsynchronizowanych wysiłków dotyczących modernizacji technicznej, finansów i organizacji sił zbrojnych oraz nakierowania ich na realizację wynikającego z konstytucji celu, jakim jest ochrona niepodległości i całości państwa oraz bezpieczeństwa jego granic.
„Bardzo cenimy solidarność naszych sojuszników. Było dla mnie jednym z zasadniczych celów mojej misji w MON, żeby ta obecność sojuszników z NATO i amerykańskich została rzeczywiście zrealizowana. Wiem, jak długo Polacy na tę obecność czekali, a więc to jest niezbędny element naszego bezpieczeństwa. Ale bez zdolności własnej, polskiej armii do sprostania ewentualnym zagrożeniom nawet wtedy, gdybyśmy musieli w pierwszym etapie walczyć sami, bez takiej zdolności bezpieczeństwo Polski zawsze będzie podważalne, zawsze będzie wątpliwe. I to jest właśnie cel modernizacji i zmian w polskiej armii. Osiągnięcie takiej sytuacji, w której sami będziemy zdolni zatrzymać ewentualnego agresora”
— powiedział Macierewicz.
Strategiczny Przegląd Obronny rozpoczął się w MON w połowie lipca 2016 r. W przeszłości MON przeprowadziło dwa strategiczne przeglądy obronne, sporządzono także szerszy Strategiczny Przegląd Bezpieczeństwa Narodowego.
Pierwszy SPO, zainicjowany za rządów SLD, został przeprowadzony w latach 2004-06. Dokumentu nie opublikowano, ale - jak mówił autor SPO, ówczesny wiceminister obrony Andrzej Karkoszka - pewne wskazówki zostały przyjęte przez MON.
Wiosną 2011 r., gdy ministrem obrony był Bogdan Klich, zostały przedstawione wyniki drugiego SPO. Zalecał on równowagę między obroną terytorium, udziałem w misjach sojuszniczych i zadaniami dodatkowymi, jak wsparcie cywilnych służb w razie klęsk. Konkluzje tego SPO zostały uwzględnione w Strategicznym Przeglądzie Bezpieczeństwa Narodowego (SPBN), przeprowadzonym na polecenie prezydenta Bronisława Komorowskiego w latach 2010-13.
Jawne wnioski z SPBN wskazywały na zagrożenia i wyzwania nie tylko w sferze obronności. Za znikome uznano zagrożenie wojną na pełną skalę, autorzy dostrzegali natomiast ryzyko prób wywarcia presji wojskowej lub uderzeń punktowych, a także prób wykorzystania dostaw energii do wywierania nacisku. SPBN zwracał też uwagę na niekorzystne trendy demograficzne, ryzyko niepokojów społecznych i wyzwania związane z dewastacją środowiska. Zalecał aktywność w NATO i UE.
Konkluzje SPBN, szczególnie wniosek o braku zagrożenia wojną na dużą skalę, wielokrotnie krytykował obecny szef MON Antoni Macierewicz.
ansa/ radiomaryja.pl/ polskieradio24/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/340934-szef-mon-wszystko-wskazuje-na-to-ze-atak-w-manchesterze-byl-przygotowany-wczesniej-wideo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.