Wcześniej było jeszcze dwóch kandydatów EPL, w chwili głosowania był już tylko jeden kandydat. Fidesz jest właśnie członkiem EPL
— tak poparcie Węgier dla Donalda Tuska tłumaczyła węgierska ambasador w Polsce Orsolya Zsuzsanna Kovács, która była gościem programu „Bez retuszu” (TVP Info).
To była kwestia personalna, na pewno trudna decyzja, ale jak oświadczył nasz premier chodziło o zdolność UE. Ale jak zapewniał (Viktor Orban - przyp. red.), Polska może liczyć na solidarność Węgier, jeśli będzie zaatakowana
— podkreśliła Kovács.
To była jedna decyzja personalna oparta na tym, kto do jakiej partii należy w PE. Trzeba wyjaśnić, że węgierskiej struktury partyjnej nie można przełożyć na polską. To oznacza, że Fidesz ma większe poparcie społeczne niż w Polsce PO czy PiS. Gdyby przełożyć to poparcie, to na Fidesz głosują i ci, którzy głosują i na PO, i na PiS
— mówiła dyplomatka.
Nie można tego przełożyć na polski system partyjny, są kwestie w których bardziej zgadzamy się z PiS-em, są kwestie – jak decyzja personalna – że będziemy wspierać kandydata EPL
— dodała.
Na uwagę Michała Adamczyka, że Polska liczyła na Węgry, ambasador odpowiedziała:
Sądzę, że nasz premier miał tę świadomość i rozważał tę sytuację. Nasz premier jeszcze przed szczytem poinformował panią premier Szydło, jaka zapadła ostateczna decyzja Węgier.
Zapytana o naciski, stwierdziła:
Na pewno na każdy kraj były naciski. Nie było mnie w Brukseli, więc nie jestem w stanie powiedzieć, jakie były naciski
Po czym dodała:
Wiemy, jak toczy się polityka europejska, więc były grupy, które chciały państwa europejskie przekonać.
Orsolya Zsuzsanna Kovács zwróciła również uwagę na współpracę państw Grupy Wyszehradzkiej.
Sądzę, że współpraca polsko-węgierska i innych krajów V4 jest mocna. Jest zdolność do rozważania wspólnych interesów. Kraje Grupy Wyszehradzkiej są widoczne w UE, w wielu sprawach mamy wspólny głos, mamy duże znaczenie w UE i jestem pewna, że tak będzie także w przyszłości
—powiedziała.
Chcemy, żeby kraje narodowe były wzmocnione, chcemy silnej Europy, chcemy Europu chrześcijańskiej, to bardzo ważna kwestia, w której Polska i Węgry absolutnie się zgadzają. Również ws. polityki migracyjnej stanowisko Polski i Węgier jest zgodne. (…) Jesteśmy zgodni, że problem należy rozwiązać tam, gdzie powstał
— zaznaczyła ambasador Węgier w Polsce.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wcześniej było jeszcze dwóch kandydatów EPL, w chwili głosowania był już tylko jeden kandydat. Fidesz jest właśnie członkiem EPL
— tak poparcie Węgier dla Donalda Tuska tłumaczyła węgierska ambasador w Polsce Orsolya Zsuzsanna Kovács, która była gościem programu „Bez retuszu” (TVP Info).
To była kwestia personalna, na pewno trudna decyzja, ale jak oświadczył nasz premier chodziło o zdolność UE. Ale jak zapewniał (Viktor Orban - przyp. red.), Polska może liczyć na solidarność Węgier, jeśli będzie zaatakowana
— podkreśliła Kovács.
To była jedna decyzja personalna oparta na tym, kto do jakiej partii należy w PE. Trzeba wyjaśnić, że węgierskiej struktury partyjnej nie można przełożyć na polską. To oznacza, że Fidesz ma większe poparcie społeczne niż w Polsce PO czy PiS. Gdyby przełożyć to poparcie, to na Fidesz głosują i ci, którzy głosują i na PO, i na PiS
— mówiła dyplomatka.
Nie można tego przełożyć na polski system partyjny, są kwestie w których bardziej zgadzamy się z PiS-em, są kwestie – jak decyzja personalna – że będziemy wspierać kandydata EPL
— dodała.
Na uwagę Michała Adamczyka, że Polska liczyła na Węgry, ambasador odpowiedziała:
Sądzę, że nasz premier miał tę świadomość i rozważał tę sytuację. Nasz premier jeszcze przed szczytem poinformował panią premier Szydło, jaka zapadła ostateczna decyzja Węgier.
Zapytana o naciski, stwierdziła:
Na pewno na każdy kraj były naciski. Nie było mnie w Brukseli, więc nie jestem w stanie powiedzieć, jakie były naciski
Po czym dodała:
Wiemy, jak toczy się polityka europejska, więc były grupy, które chciały państwa europejskie przekonać.
Orsolya Zsuzsanna Kovács zwróciła również uwagę na współpracę państw Grupy Wyszehradzkiej.
Sądzę, że współpraca polsko-węgierska i innych krajów V4 jest mocna. Jest zdolność do rozważania wspólnych interesów. Kraje Grupy Wyszehradzkiej są widoczne w UE, w wielu sprawach mamy wspólny głos, mamy duże znaczenie w UE i jestem pewna, że tak będzie także w przyszłości
—powiedziała.
Chcemy, żeby kraje narodowe były wzmocnione, chcemy silnej Europy, chcemy Europu chrześcijańskiej, to bardzo ważna kwestia, w której Polska i Węgry absolutnie się zgadzają. Również ws. polityki migracyjnej stanowisko Polski i Węgier jest zgodne. (…) Jesteśmy zgodni, że problem należy rozwiązać tam, gdzie powstał
— zaznaczyła ambasador Węgier w Polsce.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/331191-ambasador-wegier-o-wyborze-tuska-na-pewno-na-kazdy-kraj-byly-naciski-wiemy-jak-toczy-sie-polityka-europejska?strona=1