Zarząd krajowy PO zwrócił się w czwartek z apelem „do Polek i Polaków, do organizacji obywatelskich o dalsze wsparcie” protestu opozycji w Sejmie, a do partii opozycyjnych „o jedność w działaniu”. 10 stycznia zarząd podejmie decyzję ws. formy protestu posłów i senatorów PO.
Szef klubu PO Sławomir Neumann podkreślił na briefingu w Sejmie, że stanowisko zarządu PO zostało przygotowane „w związku z wywołanym przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego oraz posłów PiS kryzysem parlamentarnym, u którego podstaw legły naruszenie postanowień konstytucji oraz regulaminu Sejmu”.
Protest posłów i senatorów PO dotyczy kwestii fundamentalnych dla przyszłości demokracji w Polsce. Żądamy przywrócenia ładu parlamentarnego, oczekujemy, że budżet państwa zostanie przyjęty w sposób zgodny z demokratycznymi zasadami. Pełną odpowiedzialność za wywołanie, eskalację oraz utrzymywanie się obecnego kryzysu parlamentarnego ponosi marszałek Sejmu oraz Prawo i Sprawiedliwość
— podkreślono w stanowisku zarządu PO.
Zarząd krajowy PO wzywa marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego do powrotu na salę plenarną i prawidłowego wykonywania obowiązków, które nakłada na niego konstytucja RP i ustawy
— głosi stanowisko.
PO wyraża w nim ponadto wdzięczność Polakom za to, że „tak masowo czynnie i solidarnie, wsparli demokratyczny protest”.
Zwracamy się jednocześnie z apelem do Polek i Polaków, do organizacji obywatelskich o dalsze wsparcie naszego protestu, a do partii opozycyjnych o jedność w działaniu
— zaznaczono.
Kluczowe dla przyszłości Polski jest przestrzegania zasad określonych w „dekalogu wolności”, tj. wolności słowa, wolności mediów i internetu, wolności zgromadzeń, wolności sumienia, wolności organizacji obywatelskich, wolności samorządów, wolności kultury, wolności nauki, wolności gospodarczej oraz wolności parlamentu. Gwarancją tych wolności jest niezawisłość sądów i Trybunału
— podkrążono w stanowisku zarządu PO.
Neumann dodał, że decyzje co do szczegółów, czy formy protestu posłów i senatorów PO, jaka będzie 11 stycznia, zapadną 10 stycznia na zarządzie krajowym PO.
Poseł był pytany m.in. o zamieszczone w czwartek na stronach sejmowych trzy opinie prawników: prof. Bogusława Banaszaka, dr hab. Pawła Sobczyka oraz prof. UW, dr hab. Jarosława Szymanka, zgodnie, z którymi kontynuacja posiedzenia Sejmu w Sali Kolumnowej 16 grudnia była w pełni zgodna z konstytucją i Regulaminem Sejmu.
Te opinie są, jak rozumiem, na zamówienie marszałka Kuchcińskiego przygotowane, ale one nie mają większego znaczenia, bo całe to posiedzenie było nielegalne; nie da się tego oszukać jedną czy drugą opinią prawną. O tym, czy coś jest zgodne z konstytucją, czy nie na końcu rozstrzyga jednak Trybunał Konstytucyjny, a nie ten czy inny prawnik
— powiedział Neumann.
Wszyscy widzieli, także na taśmach, które pojawiły się na stronie Sejmu, że to było spotkanie klubu parlamentarnego PiS, w którym uczestniczyli pracownicy klubu PiS i wszelkie opinie prawne, które mają kamuflować, czy które mają oszukiwać, czy zakłamywać tę rzeczywistość są nic nie warte
— dodał.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Zarząd krajowy PO zwrócił się w czwartek z apelem „do Polek i Polaków, do organizacji obywatelskich o dalsze wsparcie” protestu opozycji w Sejmie, a do partii opozycyjnych „o jedność w działaniu”. 10 stycznia zarząd podejmie decyzję ws. formy protestu posłów i senatorów PO.
Szef klubu PO Sławomir Neumann podkreślił na briefingu w Sejmie, że stanowisko zarządu PO zostało przygotowane „w związku z wywołanym przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego oraz posłów PiS kryzysem parlamentarnym, u którego podstaw legły naruszenie postanowień konstytucji oraz regulaminu Sejmu”.
Protest posłów i senatorów PO dotyczy kwestii fundamentalnych dla przyszłości demokracji w Polsce. Żądamy przywrócenia ładu parlamentarnego, oczekujemy, że budżet państwa zostanie przyjęty w sposób zgodny z demokratycznymi zasadami. Pełną odpowiedzialność za wywołanie, eskalację oraz utrzymywanie się obecnego kryzysu parlamentarnego ponosi marszałek Sejmu oraz Prawo i Sprawiedliwość
— podkreślono w stanowisku zarządu PO.
Zarząd krajowy PO wzywa marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego do powrotu na salę plenarną i prawidłowego wykonywania obowiązków, które nakłada na niego konstytucja RP i ustawy
— głosi stanowisko.
PO wyraża w nim ponadto wdzięczność Polakom za to, że „tak masowo czynnie i solidarnie, wsparli demokratyczny protest”.
Zwracamy się jednocześnie z apelem do Polek i Polaków, do organizacji obywatelskich o dalsze wsparcie naszego protestu, a do partii opozycyjnych o jedność w działaniu
— zaznaczono.
Kluczowe dla przyszłości Polski jest przestrzegania zasad określonych w „dekalogu wolności”, tj. wolności słowa, wolności mediów i internetu, wolności zgromadzeń, wolności sumienia, wolności organizacji obywatelskich, wolności samorządów, wolności kultury, wolności nauki, wolności gospodarczej oraz wolności parlamentu. Gwarancją tych wolności jest niezawisłość sądów i Trybunału
— podkrążono w stanowisku zarządu PO.
Neumann dodał, że decyzje co do szczegółów, czy formy protestu posłów i senatorów PO, jaka będzie 11 stycznia, zapadną 10 stycznia na zarządzie krajowym PO.
Poseł był pytany m.in. o zamieszczone w czwartek na stronach sejmowych trzy opinie prawników: prof. Bogusława Banaszaka, dr hab. Pawła Sobczyka oraz prof. UW, dr hab. Jarosława Szymanka, zgodnie, z którymi kontynuacja posiedzenia Sejmu w Sali Kolumnowej 16 grudnia była w pełni zgodna z konstytucją i Regulaminem Sejmu.
Te opinie są, jak rozumiem, na zamówienie marszałka Kuchcińskiego przygotowane, ale one nie mają większego znaczenia, bo całe to posiedzenie było nielegalne; nie da się tego oszukać jedną czy drugą opinią prawną. O tym, czy coś jest zgodne z konstytucją, czy nie na końcu rozstrzyga jednak Trybunał Konstytucyjny, a nie ten czy inny prawnik
— powiedział Neumann.
Wszyscy widzieli, także na taśmach, które pojawiły się na stronie Sejmu, że to było spotkanie klubu parlamentarnego PiS, w którym uczestniczyli pracownicy klubu PiS i wszelkie opinie prawne, które mają kamuflować, czy które mają oszukiwać, czy zakłamywać tę rzeczywistość są nic nie warte
— dodał.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/322222-platforma-nie-odpuszcza-zwracamy-sie-z-apelem-do-polek-i-polakow-o-dalsze-wsparcie-naszego-protestu