Minister Elżbieta Witek podsumowała w rozmowie z Markiem Pyzą w programie „Kwadrans polityczny” w TVP rok rządów Prawa i Sprawiedliwości. Szefowa gabinetu politycznego premier Beaty Szydło stwierdziła, że prawie 60 proc. Polaków uważa, że PiS wywiązuje się z obietnic, które złożyło w kampanii wyborczej.
I to jest bardzo satysfakcjonujące, bo oznacza, że ludzie obserwują to, co robimy, dokonują oceny i ta ocena jest dobra
—powiedziała Witek.
Minister przypomniała, że wczoraj obchodziliśmy co prawda rocznicę wygranych przez PiS wyborów parlamentarnych, lecz faktyczna rocznica pracy rządu przypada 16 listopada. Dodała, że politycy Prawa i Sprawiedliwości idąc do wyborów, a potem tworząc rząd cieszyli się z jednego, że po raz pierwszy od 1989 roku mieli rząd, który mógł sprawować władzę samodzielnie, a także miał większość w parlamencie.
Pamiętamy jak było w latach 2005-2007 z koalicją, która była bardzo trudna. Teraz mogliśmy podejmować decyzje sami z tego można się było cieszyć. Natomiast po roku od wyborów jest refleksja, dużo pokory i takie uświadamianie sobie ile udało nam się zrobić, a ile jeszcze przed nami
—powiedziała minister.
Pytana przez Pyzę o wpadki rządu Witek stwierdziła, że było parę drobnych, ale nie przydarzają się one tylko temu, kto nic nie robi.
Obiecywaliśmy Polakom duże zmiany, wsparcie polskich rodzin i to jest najbardziej satysfakcjonujące, bo to nie tylko program 500+. Na pewno nie udał nam się podatek od sklepów, tzw. podatek handlowy, który zakwestionowała Unia Europejska
—stwierdziła minister.
Witek zdementowała pogłoski, że trwają prace nad taką zmianą w podatkach, która uniemożliwi wspólne rozliczanie się małżonków.
To nieprawda. To są takie dyskusje, które się prowadzi wewnątrz, a nasi ministrowie w takim przypływie szczerości dzielą się tym, o czym rozmawiają. Ale to nie są decyzje. To był błąd, który naprawiamy
—stwierdziła.
Pytana o zjawisko „Misiewiczów”, Witek doparła, że faktycznie ono się pojawiło, natomiast jest niewspółmierne do tego, które było za czasów rządów PO.
Gdybyśmy przypomnieli co się działo przez ostatnie 8 lat, to nie mielibyśmy nawet czego porównywać. To nie jest powszechne
—powiedziała minister.
Witek podkreśliła, że rządowi PiS zależy szczególnie na wyjaśnieniu afery reprywatyzacyjnej.
Pamiętajmy, że jest mnóstwo ludzi, którzy zostali pokrzywdzeni, a my chwielibyśmy żeby sprawiedliwości stało się zadość
—powiedziała.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Minister Elżbieta Witek podsumowała w rozmowie z Markiem Pyzą w programie „Kwadrans polityczny” w TVP rok rządów Prawa i Sprawiedliwości. Szefowa gabinetu politycznego premier Beaty Szydło stwierdziła, że prawie 60 proc. Polaków uważa, że PiS wywiązuje się z obietnic, które złożyło w kampanii wyborczej.
I to jest bardzo satysfakcjonujące, bo oznacza, że ludzie obserwują to, co robimy, dokonują oceny i ta ocena jest dobra
—powiedziała Witek.
Minister przypomniała, że wczoraj obchodziliśmy co prawda rocznicę wygranych przez PiS wyborów parlamentarnych, lecz faktyczna rocznica pracy rządu przypada 16 listopada. Dodała, że politycy Prawa i Sprawiedliwości idąc do wyborów, a potem tworząc rząd cieszyli się z jednego, że po raz pierwszy od 1989 roku mieli rząd, który mógł sprawować władzę samodzielnie, a także miał większość w parlamencie.
Pamiętamy jak było w latach 2005-2007 z koalicją, która była bardzo trudna. Teraz mogliśmy podejmować decyzje sami z tego można się było cieszyć. Natomiast po roku od wyborów jest refleksja, dużo pokory i takie uświadamianie sobie ile udało nam się zrobić, a ile jeszcze przed nami
—powiedziała minister.
Pytana przez Pyzę o wpadki rządu Witek stwierdziła, że było parę drobnych, ale nie przydarzają się one tylko temu, kto nic nie robi.
Obiecywaliśmy Polakom duże zmiany, wsparcie polskich rodzin i to jest najbardziej satysfakcjonujące, bo to nie tylko program 500+. Na pewno nie udał nam się podatek od sklepów, tzw. podatek handlowy, który zakwestionowała Unia Europejska
—stwierdziła minister.
Witek zdementowała pogłoski, że trwają prace nad taką zmianą w podatkach, która uniemożliwi wspólne rozliczanie się małżonków.
To nieprawda. To są takie dyskusje, które się prowadzi wewnątrz, a nasi ministrowie w takim przypływie szczerości dzielą się tym, o czym rozmawiają. Ale to nie są decyzje. To był błąd, który naprawiamy
—stwierdziła.
Pytana o zjawisko „Misiewiczów”, Witek doparła, że faktycznie ono się pojawiło, natomiast jest niewspółmierne do tego, które było za czasów rządów PO.
Gdybyśmy przypomnieli co się działo przez ostatnie 8 lat, to nie mielibyśmy nawet czego porównywać. To nie jest powszechne
—powiedziała minister.
Witek podkreśliła, że rządowi PiS zależy szczególnie na wyjaśnieniu afery reprywatyzacyjnej.
Pamiętajmy, że jest mnóstwo ludzi, którzy zostali pokrzywdzeni, a my chwielibyśmy żeby sprawiedliwości stało się zadość
—powiedziała.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/313215-minister-witek-rzadowi-zalezy-szczegolnie-na-wyjasnieniu-afery-reprywatyzacyjnej