Naprawdę musiało coś się złego nadziać, że wszyscy, można powiedzieć, że całe sądownictwo się tutaj znalazło

—mówił podczas nadzwyczajnego Kongresu Sędziów Polskich prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rzepliński powitany oklaskami na Kongresie Sędziów Polskich. „Suwerenem są również sędziowie”. Wśród zebranych Ryszard Petru

W sobotę przed południem w Warszawie obrady rozpoczął nadzwyczajny Kongres Sędziów Polskich. Bierze w nim udział ponad tysiąc sędziów z całego kraju. Uczestnicy oklaskami na stojąco przywitali prezesa Trybunału Konstytucyjnego Andrzeja Rzeplińskiego. W spotkaniu uczestniczy też Ryszard Petru i Sławomir Neumann.

Zdaniem prezesa Trybunału Konstytucyjnego sytuacja w kraju jest dramatyczna.

Jest to wyraz kryzysu i złej drogi, którą idzie nasze państwo. Jesteśmy odklejani od Europy Zachodniej i Ameryki Północnej, od kultury prawnej państw, których członkiem zaczęliśmy być pełną gębą 2-3 lata temu. Przestawało już być tak, że zmierzaliśmy do Europy Zachodniej. My już byliśmy częścią Europy Zachodniej. Najbardziej wysuniętym na Wschód państwem Europy Zachodniej

—powiedział, dodając:

Jesteśmy tutaj dlatego, aby tę złą drogę przedyskutować i jako sędziowie, w granicach naszej jurysdykcji radzić sobie z tym.

kk