Dni HGW są policzone. Chodzi tylko o to, czy odejdzie z hukiem czy patologie zamiecie się pod dywan

fot. PAP/Marcin Obara
fot. PAP/Marcin Obara

Obserwujemy koniec kariery Hanny Gronkiewicz-Waltz, tylko nie znamy jeszcze formy tego końca i rozkładu w czasie. A jednym z najbardziej zainteresowanych w szybkim zamknięciu tego rozdziału jest Grzegorz Schetyna. Chodzi tylko o to, żeby to była kontrolowana detonacja, a nie niespodziewany wybuch granatu w szambie. Z punktu widzenia obywateli Hannie Gronkiewicz-Waltz pod żadnym pozorem nie powinno się upiec. Bo to by znaczyło, że III RP trwa w najlepsze, ze wszystkimi swoimi patologiami. To by znaczyło, że wystarczy być dostatecznie wysoko w hierarchii i być w stanie „umoczyć” wielu wpływowych ludzi, żeby uniknąć odpowiedzialności. Taki scenariusz jest jednak całkiem realny, szczególnie gdy zna się polskie sądy.

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.