Halicki zaklina rzeczywistość! Udaje, że surowa ocena Tuska nie dotyczy PO i zapowiada powrót do władzy. „Otwieramy się i budujemy odpowiedzi na oczekiwania wyborców”

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Wywiad, jakiego Donald Tusk udzielił tygodnikowi „Polityka” mocno poruszył szeregami Platformy. Oczekujący na jego powrót partyjni koledzy nie kryją rozczarowania, ale też nie tracą nadziei. Ostre oceny swojego byłego lidera starają się złagodzić interpretacjami.

CZYTAJ WIĘCEJ: Tusk gasi rozpalone głowy opozycji: Miło się słucha opowieści o moim powrocie na białym koniu, ale to iluzja. „Nie jestem cudotwórcą”

Andrzej Halicki zapytany przez „Super Express” o surowe stwierdzenie Tuska, że w opozycji nie ma charyzmatycznego przywódcy, przekonuje że nie jest to w żadnym razie cios wymierzony w Grzegorza Schetynę.

W tym samym wywiadzie Donald Tusk mówi, że sam był kiedyś podobnie oceniany. W moim odczuciu kwestia, którą pan redaktor poruszył, nie jest problemem

— odciął się stanowczo Halicki, przekonując że Platforma skupi a się teraz na odbiciu władzy.

W wywiadzie Donald Tusk mówi rzecz oczywistą, że aby doszło do zmiany w Polsce, opozycja musi wygrać najbliższe wybory. Do tych wyborów musimy być dobrze przygotowani. Przed Platformą Obywatelską jest intensywny okres. Zorganizowaliśmy konwencje programowe, liczne spotkania w ramach klubów obywatelskich. Otwieramy się i budujemy odpowiedzi na oczekiwania wyborców, którzy szukali innej recepty niż ta, którą proponowała Platforma Obywatelska. Ten proces jest mozolny, ale jego zadaniem jest budowanie dużo szerszej odpowiedzi na problemy Polski niż szukanie lidera. Lidera już wybraliśmy. Natomiast dzisiaj jest potrzebna silna ekipa złożona z nowych i wiarygodnych twarzy

— broni się Halicki, odpierając zarzuty Tuska, którego zdaniem opozycja jest rozbita i bez pomysłu.

Opozycja jest w stanie współpracować, było to widoczne 7 maja

— przekonuje. Zapowiada, że Platforma nie zatrzyma się jedynie na doraźnej krytyce rządów Prawa i Sprawiedliwości.

Opozycja jest od tego, żeby wytykać błędy rządowi. Nie ulega wątpliwości, że dobra zmiana dobrą zmianą nie jest. Mamy na to mnóstwo przykładów i o tym mówimy. Niezależnie od wszystkiego musimy mieć wizję rozwojową państwa. Nasza polemika będzie dotyczyła ustroju państwa. Najważniejszym wyzwaniem będzie wyzwanie gospodarcze

— zapowiada poseł PO.

Halicki zamyka też oczy na sondaże. Wyraźne prowadzenie Prawa i Sprawiedliwości w sondażach nie przekonuje go. Spadek poparcia dla PO uważa za zjawisko naturalne.

Po każdych zwycięskich wyborach ugrupowanie rządzące dostawało duży kredyt zaufania. Prawo i Sprawiedliwość ma zaledwie 36 proc. w sondażach i wciąż ich wyniki spadają. Wygląda na to, że nie ma hurraoptymizmu

— mówi Halicki, wieszcząc fiasko rządów PiS.

mall / Super Express

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.