Narastają konflikty, pretensje i jawne kłótnie w Platformie Obywatelskiej. Piątkowe media szeroko rozpisują się o posiedzeniu zarządu politycznego partii, na którym doszło do ostrych starć między zwolennikami Grzegorza Schetyny i Ewy Kopacz.
Wzajemne pretensje dotyczyły sposobu prowadzenia polityki. Stronnicy byłej premier zarzucali Schetynie spiskowanie z politykami PiS na Dolnym Śląsku i próbę zmontowania koalicji PO-PiS w tamtejszym sejmiku wojewódzkim. Reprezentantem PO na Dolnym Śląsku miał być Bogdan Zdrojewski, ale ten jest w Strasburgu. W jego imieniu przychodzi żona, ale… zostaje wyproszona z obrad.
W odpowiedzi na zarzuty Kopacz, zwolennicy Schetyny reagują oskarżeniami o podkopywanie autorytetu kierownictwa.
Jeśli chcecie, to złóżcie wniosek o wykluczenie mnie z Platformy. Ułatwię wam to, zostawiając was teraz samych - oświadcza w odpowiedzi Kopacz i opuszcza salę. Wychodząc, rzuca jeszcze do Halickiego: „Śmiało!”
— czytamy w „Fakcie”.
W oficjalnej wypowiedzi była premier jest bardziej dyplomatyczna:
Tak jak obiecałam działaczom z Wrocławia, zapytałam przewodniczącego, czy po cichu układał się na Dolnym Śląsku z PiS-em. Usłyszałam, że nie
— powiedziała „Gazecie Wyborczej”.
Awantura z posiedzenia zarządu miała swój ciąg dalszy wieczorem w Sejmie, gdy ruszała debata o Trybunale Konstytucyjnym, ale niektórzy z polityków Platformy spieszyli się, by obejrzeć półfinał Mistrzostw Europy Walia - Portugalia.
Jak relacjonuje „Fakt”, szef PO szukał polityków Platformy, którzy mogliby reprezentować klub na posiedzeniu:
Grzegorz Schetyna zwraca się do Ewy Kopacz: – Ewa, może ty zostaniesz?. Odpowiedź jest błyskawiczna: – Dla ciebie pani Ewa – Kopacz mówi to na tyle głośno, że jej słowa docierają do posłów siedzących nieco dalej
— czytamy.
Co ciekawe, swoje trzy grosze w tym sporze postanowił dołożyć… Donald Tusk - poprzez swojego wiernego przybocznego Pawła Grasia. Ten ostatni wrzucił na Twittera zdjęcie (powielone następnie przez Kopacz), na którym widać Tuska w otoczeniu Gronkiewicz-Waltz i Kopacz. Do spotkania doszło w Warszawie, przy okazji wizyty byłego premiera w Polsce. Nie było na nim aktualnego szefa Platformy - publikacja takiego zdjęcia to jasny sygnał i policzek wysłany do Schetyny.
To jednak nie koniec kłopotów Platformy w ostatnich dniach. Pismo „Do rzeczy” poinformowało na swoich stronach internetowych o kolejnych masowych odejściach z PO. Tym razem z lubuskich szeregów partii odszedł wicestarosta Tomasz Stupienko i 28 innych działaczy.
Czy Platforma jest w stanie się z tego wygrzebać?
lw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/299892-w-po-wojna-na-calego-kopacz-rzuca-do-schetyny-dla-ciebie-to-jestem-pani-ewa-a-gras-wysyla-jasny-sygnal-schetynie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.