Resort finansów ujawnia: Ratusz HGW wiedział, że nie może reprywatyzować działki przy PKiN! "To historia, która może zatopić całą PO". [WIDEO]

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Fratria/Zrzut ekranu ze spotu Miasto Jest Nasze/Tokfm
Fot. Fratria/Zrzut ekranu ze spotu Miasto Jest Nasze/Tokfm

Zanosi się na naprawdę dużą aferę, która uderzy w Platformę Obywatelską, a zwłaszcza warszawskie kierownictwo tej partii. Jak Państwo pamiętają - także z artykułów naszego portalu - wokół stołecznego ratusza pojawiają się coraz większe wątpliwości związane z reprywatyzacją. W ostatnich dniach duży cios wymierzyło także Ministerstwo Finansów.

WIĘCEJ: TYLKONAS. Jan Śpiewak o kulisach reprywatyzacji w wykonaniu HGW: „Czy w ratuszu działa zorganizowana grupa przestępcza?”

Ministerstwo Finansów o kontrowersyjnej reprywatyzacji działki w centrum Warszawy: Ratusz pospieszył się z decyzją

Chodzi o działkę przy ul. Chmielnej 70, bardzo wysoko wycenionej i prestiżowej. Zdaniem Ministerstwa Finansów, warszawski ratusz dostał wcześniej informacje, z których jasno wynikało, że działka ta nie powinna podlegać reprywatyzacji, a urzędnicy mimo wszystko zwrócili grunt.

Pismo resortu opublikowali przedstawiciele stołecznego klubu radnych Miasto Jest Nasze. Resort twierdzi, że na kilka miesięcy przed reprywatyzacją Biuro Gospodarki Nieruchomości wiedziało, że działka nie jest do zwrotu.

11 lutego 2011 r. Ministerstwo Finansów przekazało do Biura Gospodarki Nieruchomościami listy beneficjentów wybranych układów indemnizacyjnych [odszkodowawczych], w tym układu z Danią (w wersji elektronicznej). Na rzeczonej liście znajdował się Holger Martin.

W ocenie ministerstwa wszelkie duńskie roszczenia należy uznać za spłacone (Dania to jedno z państw, które dostały od rządu PRL rekompensatę), a pieniądze zgarnęli jego spadkobiercy. Cytowany przez stołeczną „Gazetę Wyborczą” Jan Śpiewak - lider MJN - przekonuje, że to informacje o gigantycznym ładunku.

To historia, która może zatopić nie tylko warszawską Platformę, ale całą partię. Ratusz wiedział przed zwrotem, że za działkę przy Pałacu Kultury wypłacono odszkodowanie

— mówił.

Na Facebooku opublikowano także specjalny film:

ZOBACZ WIDEO:

Ciąg dalszy na następnej stronie.

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych