Emocje w PE. Posłowie naciskają na Brytyjczyków, by nie zwlekali z wyjściem z UE. Farage: Brytyjczycy "chcą być niepodległym, zwyczajnie rządzonym krajem"

fot. EPA/PAP
fot. EPA/PAP

Dla szefa frakcji liberałów Guy Verhofstadta szokujący nie był wybór Brytyjczyków, ale sposób prowadzenia kampanii przez zwolenników Brexitu.

Padło w niej tyle kłamstw. Kłamano na temat migracji, a plakaty pana Farage’a przypominały nazistowską propagandę. Kłamano, że Turcja za tydzień przystąpi do UE oraz że po Brexicie do brytyjskiego systemu ochrony zdrowia NHS natychmiast wróci 350 mln funtów

— mówił Verhofstadt.

Także on ocenił, że 27 państw UE nie może czekać, aż „zdezorientowana partia torysów się pozbiera” i powinno przystąpić do reformowania Unii. Jak ocenił, potrzebny jest „skuteczny rząd dla UE i strefy euro”, a także budowa „wspólnoty obronnej”.

Z kolei szef Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, Brytyjczyk Syed Kamall apelował o uspokojenie emocji, uszanowanie wyniku referendum i przygotowanie strategii działań.

Zarówno UE, jak i Wielka Brytania powinny teraz patrzeć w przyszłość

— powiedział Kamall, który sam opowiadał się za Brexitem.

« poprzednia strona
12345
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.