Czwartkowa sesja rady miasta Warszawa przyniosła dość nieoczekiwaną dyskusję między radnymi PiS i PO w sprawie działań CBA prześwietlających reprywatyzację w Warszawie.
Jak czytamy w relacji na portalu tvnwarszawa, politycy Prawa i Sprawiedliwości przekonywali, że interwencja służb to kolejny dowód na słabość władz Warszawy w temacie reprywatyzacji - tym razem chodziło o kamienicę przy ul. Nowogrodzkiej.
Stanowczo sprzeciwił się temu wiceprezydent Jarosław Jóźwiak.
Sprawa tej kamienicy nigdy nie była procedowana przez m.st Warszawa. Toczyła się przed Samorządowym Kolegium Odwoławczym i ministrem finansów w kontekście postępowań spadkowych
— tłumaczył.
Wiceprezydent poinformował też, że ratusz otrzymał pismo od Prokuratury Okręgowej, w której jest informacja o wszczęciu śledztwa i „uznania miasta stołecznego Warszawy za stronę pokrzywdzoną”.
Cieszę się, że CBA przyjrzy się tej sprawie. Najwyższy czas
— dodał nieoczekiwanie Jóźwiak, na co w odpowiedzi usłyszał od polityków PiS:
Obawiam się, że pana radość jest niczym radość karpia z nadchodzącej wigilii
— skontrował radny Dariusz Figura.
Czy CBA wyjaśni tę sprawę? Czy zajmie się też inną sprawą kamienicy - przy ul. Noakowskiego - z której sporo profitów miała rodzina pani prezydent Gronkiewicz-Waltz?
lw, tvnwarszawa
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/297112-ratusz-hgw-w-poplochu-po-sledztwie-cba-czy-biuro-wyjasni-tez-sprawe-kamienicy-przy-ul-noakowskiego