Komorowski atakuje Kaczyńskiego na marszu KOD: "Pewnie chciał nas obrazić, ale ja pamiętam, jak mojego ojca nazywano 'zaplutym karłem reakcji'"

Fot. PAP/Rafał Guz
Fot. PAP/Rafał Guz

Kochana rebelio! Bo podobno tak szef partii rządzącej nazwał pokojową, radosną demonstrację obywateli w dniu Święta Wolności. Pewnie chciał nas obrazić, ale ja pamiętam, jak mojego ojca nazywano „zaplutym karłem reakcji”. Pamiętam, jak w okresie komunizmu byłem nazywany warchołem, aby zniechęcić nas do drogi w imię wolności

— mówił do uczestników marszu KOD Bronisław Komorowski.

CZYTAJWNIEŻ: Antypisowska histeria na ulicach Warszawy. Tzw. Komitet Obrony Demokracji maszeruje z okazji 4 czerwca. ZDJĘCIA

Pamiętam też inwektywy, jakie ostatnio spotykają ludzi walczących o dobre imię Polski – nazywa się ich drugim sortem, rebelią. I dobrze! To piękna rebelia. To przypomnienie niełatwej, bolesnej drogi, która wiodła nas ku wolności. Jeszcze pamiętam i krew i pot, różnego rodzaju poniewierkę, która była naszym udziałem, ale pamięta my też moment satysfakcji wolności, kiedy na drodze porozumienia i walki politycznej udało się uzyskać polską wolność

— dodał były prezydent.

Uczestnik marszu KOD nawiązał do rządzących.

Chciałoby się wołać do nich – chodźcie z nami, bo przecież to cząstka i waszej zasługi i waszych porażek. Chciałoby się mówić – chodźcie z nami, bo wolność jest piękna, demokracja nie gryzie. Chciałoby się mówić, że demokracja pomaga, a nie szkodzi! (…) Dlatego chcę zaapelować do tego by walcząc , starając się umocnić Polskę, starając się uchronić ją przed złą polityka, mieli pamiętać, że to nasze wspólne zasługi tworzą te rzeczywistość. Chcemy Polskę wolna, bo myśmy o  nią walczyli, to myśmy ją zagospodarowali. (…) To od nas zależy, a jak będzie Polska przyszłość

— powiedział Komorowski.

Życzę państwu satysfakcji z wolności. Wolność jest piękna

— zakończył.

gah

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych