Najwyraźniej brak prawdziwych i realnych prześladowań ze strony władzy źle wpływa na niektóre z środowisk i korporacji, które postanowiły dołączyć do maszyny nakręcającej atmosferę grozy i paniki.
Tym razem głos postanowili zabrać prezes Sądu Okręgowego w Warszawie i jej zastępcy, którzy wystosowali specjalny list skierowany do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
W swoim piśmie autorki oskarżają „Gazetę Polską Codziennie” o przyczynienie się do śmierci Czesława Sterkowicza, ojca sędziego Andrzeja Sterkowicza. Jak czytamy w liście, Sterkowicz senior miał umrzeć na zawał po przeczytaniu artykułu na temat swój oraz swojego syna. W artykule „GPC” można było przeczytać o esbeckiej przeszłości Sterkowicza.
Poniżej całość listu:
Fakt rejestracji Czesława Sterkowicza jako tajnego współpracownika komunistycznej bezpieki funkcjonował w obiegu publicznym od początku lat 90. Jego nazwisko znalazło się w 1992 r. na liście Antoniego Macierewicza w związku z wykonaniem uchwały lustracyjnej. Lista została później opublikowana przez „Gazetę Polską”, a także w innych mediach
— czytamy w oświadczeniu zamieszczonym w serwisie niezalezna.pl
Po tym, jak opublikowano list, redakcja „GPC” postanowiła wytoczyć proces kierownictwu warszawskiego sądu.
To bezpodstawne insynuacje. Jedyną drogą jest droga sądowa. W najbliższym czasie złożymy prywatny akt oskarżenia przeciwko sędziom, którzy podpisali się pod haniebnym listem. Niech udowodnią związek przyczynowo-skutkowy między naszym artykułem a śmiercią pana Czesława Sterkowicza
— mówi redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz.
Nadal będziemy pisać o osobach zarejestrowanych jako tajni współpracownicy, którzy mieli istotny wpływ na życie w PRL i III RP
— dodaje Dorota Kania.
lw, niezalezna.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/294767-kuriozalne-prezesi-stolecznych-sadow-pisza-list-do-ziobry-i-oskarzaja-gpc-o-przyczynienie-sie-do-smierci-ojca-jednego-z-sedziow-gazeta-wytacza-proces