Kuriozalne! Prezesi stołecznych sądów piszą list do Ziobry i oskarżają "GPC" o... przyczynienie się do śmierci ojca jednego z sędziów. Gazeta wytacza proces

Fot. Fratria
Fot. Fratria

Najwyraźniej brak prawdziwych i realnych prześladowań ze strony władzy źle wpływa na niektóre z środowisk i korporacji, które postanowiły dołączyć do maszyny nakręcającej atmosferę grozy i paniki.

WIĘCEJ: Tak się nakręca atmosferę grozy i histerii. Celiński: „Znalazłem moją 97-letnią mamę nieprzytomną. Telewizor był włączony na TVP 1… Nie zapomnę tego IPN-owi!”

Tym razem głos postanowili zabrać prezes Sądu Okręgowego w Warszawie i jej zastępcy, którzy wystosowali specjalny list skierowany do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

W swoim piśmie autorki oskarżają „Gazetę Polską Codziennie” o przyczynienie się do śmierci Czesława Sterkowicza, ojca sędziego Andrzeja Sterkowicza. Jak czytamy w liście, Sterkowicz senior miał umrzeć na zawał po przeczytaniu artykułu na temat swój oraz swojego syna. W artykule „GPC” można było przeczytać o esbeckiej przeszłości Sterkowicza.

Poniżej całość listu:

Fakt rejestracji Czesława Sterkowicza jako tajnego współpracownika komunistycznej bezpieki funkcjonował w obiegu publicznym od początku lat 90. Jego nazwisko znalazło się w 1992 r. na liście Antoniego Macierewicza w związku z wykonaniem uchwały lustracyjnej. Lista została później opublikowana przez „Gazetę Polską”, a także w innych mediach

— czytamy w oświadczeniu zamieszczonym w serwisie niezalezna.pl

Po tym, jak opublikowano list, redakcja „GPC” postanowiła wytoczyć proces kierownictwu warszawskiego sądu.

To bezpodstawne insynuacje. Jedyną drogą jest droga sądowa. W najbliższym czasie złożymy prywatny akt oskarżenia przeciwko sędziom, którzy podpisali się pod haniebnym listem. Niech udowodnią związek przyczynowo-skutkowy między naszym artykułem a śmiercią pana Czesława Sterkowicza

— mówi redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz.

Nadal będziemy pisać o osobach zarejestrowanych jako tajni współpracownicy, którzy mieli istotny wpływ na życie w PRLIII RP 

— dodaje Dorota Kania.

lw, niezalezna.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.