Myślę, że tak naprawdę Kaczyński [Jarosław — dop. red.] i Tusk czują wobec siebie pewnego rodzaju respekt (nie mylić z szacunkiem), który wynika z tego, że są jedynymi rozgrywającymi na polskiej scenie, jedynymi, którzy potrafią skutecznie realizować swoje polityczne cele. Ale te ostatnie już ich różnią. Kaczyński chce przebudować kraj, bo uważa, że hierarchia wartości społecznych jest odwrócona. Pierwsze powinno być dobro wspólne, a przykład w tej materii powinien płynąć od elit. I wszystkie jego reformy służą właśnie tej moralnej rewolucji. Tusk swoją filozofię wyłożył mi kiedyś, gdy już Platforma wygrała wybory, na spotkaniu w klubie Dyspensa, w którym mieli za kotarą taką salkę dla VIP-ów. – To w jakim stanie jest aparat państwa? – zagaiłem. – W kiepskim – stwierdził lakonicznie Tusk. – Słabo. To jakie reformy pan planuje? – Żadnych. Ludzie, panie redaktorze, nie oczekują od rządzących cudów. Chcą mieć pracę, zarabiać pieniądz, żeby ciepła woda w kranie była. I ja im chcę to zapewnić.
Więcej o książce Grzegorza Jankowskiego „Fakt. Tak było naprawdę” oraz fragmenty tej ciekawej publikacji we „wSieci”, w sprzedaży od 16 maja br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Myślę, że tak naprawdę Kaczyński [Jarosław — dop. red.] i Tusk czują wobec siebie pewnego rodzaju respekt (nie mylić z szacunkiem), który wynika z tego, że są jedynymi rozgrywającymi na polskiej scenie, jedynymi, którzy potrafią skutecznie realizować swoje polityczne cele. Ale te ostatnie już ich różnią. Kaczyński chce przebudować kraj, bo uważa, że hierarchia wartości społecznych jest odwrócona. Pierwsze powinno być dobro wspólne, a przykład w tej materii powinien płynąć od elit. I wszystkie jego reformy służą właśnie tej moralnej rewolucji. Tusk swoją filozofię wyłożył mi kiedyś, gdy już Platforma wygrała wybory, na spotkaniu w klubie Dyspensa, w którym mieli za kotarą taką salkę dla VIP-ów. – To w jakim stanie jest aparat państwa? – zagaiłem. – W kiepskim – stwierdził lakonicznie Tusk. – Słabo. To jakie reformy pan planuje? – Żadnych. Ludzie, panie redaktorze, nie oczekują od rządzących cudów. Chcą mieć pracę, zarabiać pieniądz, żeby ciepła woda w kranie była. I ja im chcę to zapewnić.
Więcej o książce Grzegorza Jankowskiego „Fakt. Tak było naprawdę” oraz fragmenty tej ciekawej publikacji we „wSieci”, w sprzedaży od 16 maja br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/293235-wiwisekcja-elit-iii-rp-tylko-w-tygodniku-wsieci-fragmenty-ksiazki-bylego-naczelnego-faktu-grzegorza-jankowskiego?strona=2