Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Zagranie Schetyny trudno nazwać makiawelizmem, bo Machiavelli zakładał wykorzystywanie w polityce wszelkich możliwych środków - w myśl zasady, że „cel uświęca środki” - ale gdy celem jest racja państwa.

Tu o racji państwa nie może być mowy, chyba że za taką uznać wyprowadzenie Polski z Unii. Panowie Europejczycy z Platformy, czy o to wam chodzi?

Jeśli nie, to mamy do czynienia nie tylko ze skrajnym cynizmem, lecz z kompromitującą dla dawnej partii rządzącej głupotą. Zaplątany w wewnętrzne rozgrywki partyjne Schetyna najwyraźniej sam strzela sobie w stopę.

CZYTAJ: Tak się żrą „obrońcy demokracji”: Schetyna pacyfikuje Platformę! Chciał wyrzucić trzech posłów, bo mu podpadli na Dolnym Śląsku…

I jeszcze jedna refleksja, związana ze sprawą, bo dotyczy histerii, wedle której nie ma już w Polsce demokracji. O tym, że ta demokracja jest i trzyma się całkiem dobrze, świadczyło zaprzysiężenie przez Andrzeja Dudę nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego.

W uroczystości wziął udział prezes TK Andrzej Rzepliński. Co prawda pojawił się bez krawata, ale nie można od razu oczekiwać zbyt wiele.

CZYTAJ TEŻ: Ślubowanie od prof. Jędrzejewskiego przyjęte. Prezydent Duda w obecności Rzeplińskiego: „Cieszę się, że TK znów liczy 15 sędziów”

Strona 3 z 3