Brudziński o zachowaniu posłów PO i Nowoczesnej podczas głosowania w Sejmie: małpi gaj. "Chwała marszałkowi, że szybko zakończył ten cyrk"

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

W dalszej części rozmówcy komentowali orędzie prezydenta Andrzeja Dudy podczas posiedzenia Zgromadzenia Narodowego w Poznaniu z okazji 1050-lecia Chrztu Polski.

Bogdan Rymanowski zapytał posła Nowoczesnej, dlaczego jego klub nie klaskał po przemówieniu prezydenta. Szłapka stwierdził, że orędzie odnosiło się jedynie do przeszłości, z zabrakło słów na temat przyszłości.

Z taką interpretacją nie zgodził się Marek Magierowski, który podkreślił, że orędzie prezydenta było głównie o przyszłości.

Jeśli ktoś nie wyczytał takich wskazówek, w którą stronę Europa powinna zmierzać, to albo nie słuchał, albo nie zrozumiał. Pan prezydent mówił, że dzięki wierze chrześcijańskiej przetrwaliśmy największe kataklizmy w historii. Mówił o pewnych nurtach ideologicznych, które próbują wypchnąć chrześcijaństwo z Europy

— wyjaśnił, podkreślając, że przemówienie było bardzo wyważone.

Pozytywnie ocenił je poseł PSL.

Chciałbym pochwalić pana prezydenta. To wystąpienie zasługuje na piątkę. Odniósł się do fundamentów naszej cywilizacji i były elementy, które mówiły o przyszłości

— powiedział Zgorzelski.

Również jako „dobre” ocenił prezydenckie orędzie Sławomir Tyszka. Jednocześnie skrytykował zachowanie lidera Nowoczesnej.

Zachowanie pana Petru było nieeleganckie, cały czas siedział obrażony. Dziecinada

— powiedział wicemarszałek.

Sławomir Neumann zarzucił prezydentowi, że czytał niektóre słowa, jakby widział je po raz pierwszy. Także nie spodobała mu się nieobecność byłych prezydentów na uroczystości.

Organizator ma obowiązek skutecznie zaprosić byłych prezydentów

— twierdził.

Brudziński stwierdził, że wystąpienie prezydenta przejdzie do historii jako ważne i niezwykle mądre. Zaapelował, by opozycja nie robiła „partyjnej nawalanki” z tego wydarzenia. Przypomniał również Sławomirowi Neumannowi, że na uroczystości zapraszał także Episkopat. Z kolei Marek Magierowski sprostował, że Kancelaria Prezydenta nie była odpowiedzialna za zapraszanie gości.

Kolejnym tematem były spekulacje na temat relacji między prezydentem Andrzejem Dudą i prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Bogdan Rymanowski przywołał słowa prezesa z wywiadu dla najnowszego numeru tygodnika „wSieci”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jarosław Kaczyński we „w Sieci”: „Chcę, by było jasne, że na Pałac Prezydencki nie mam najmniejszego wpływu. Najmniejszego. Zupełnie”

Pan prezydent nie jest od nikogo zależny

— podkreślił Magierowski.

Inaczej uważa Sławomir Neumann.

Mówię to z dużą przykrością. Jeśli dla kogoś wzorem niezależności jest prezydent Duda, to życzę powodzenia. Pan Andrzej Duda jest na skinienia prezesa

— twierdził.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

« poprzednia strona
123
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.