Puszcza Białowieska "ratowana przez wycinanie". Kontrowersyjna decyzja ministra Szyszki otwiera nowe pole konfliktu

fot. ansa
fot. ansa

W perspektywie mamy też potencjalny konflikt z Komisją Europejska, która włączyła Puszczę do programu Natura 2000 (ale warunkiem takiego statusu,a co za tym idzie pieniędzy – jest wyłączenie chronionych obszarów z eksploatacji gospodarczej.) Zastanawiam się, czy Polsce niezbędny jest kolejny awantura o Rospudę? Wywołaną zresztą przez tego samego ministra? Nawet jeśli wśród obrońców Puszczy jest trochę histerii, to jednak ich racje wydają się bardziej uzasadnione. Wszak puszcza radziła sobie z kornikiem przez setki lat. Jedynym szkodnikiem, którego działalności nie jest w stanie przetrwać jest niestety – człowiek…

I na koniec małą obserwacja natury politycznej. Minister Szyszko działa metodycznie. Zapowiedzi zwiększenia eksploatacji drzewostanu puszczy pojawiały się od miesięcy.

Białowieski Park Narodowy będzie miał nowego dyrektora. Jakie zajmie stanowisko w zażartej wojnie o przyszłość puszczy?

Postarał się o naukową „podkładkę” pod swoja decyzję – mam tu na myśli ubiegłotygodniową konferencję na którą zaproszono jednak niemal wyłącznie zwolenników wycinki. W przeciwieństwie do ministra Krzysztofa Jurgiela , który w sprawie stadnin kona arabskiego najpierw podjął decyzje, a dopiero potem szukał uzasadnienia – minister środowiska zbiera i przedstawia argumenty. Czasem w przystępie publicystycznego rozpędu próbuje nawet uczyć dziennikarzy jak stawiać pytania. Niektórych to przekonuje.

Ale jeśli minister nie ma racji? Do tej pory nikt nie podjął takiego ryzyka. Politycy różnych opcji z większymi bądź mniejszymi oporami, zwiększali ochronę Puszczy.

Tak zrobił rząd Włodzimierza Cimoszewicza, powiększając dwukrotnie Białowieski Park Narodowy, prezydent Lech Kaczyński, powołujący zespół, który wypracował zasady ochrony, (w wyniku prac Zespołu ustalono, iż „jedynym i najlepszym rozwiązaniem, które zaspokoi potrzeby ochrony przyrody i sprosta oczekiwaniom społecznym jest objęcie obszaru Puszczy Białowieskiej parkiem narodowym o zróżnicowanych regułach ochronnych”) i ministrowie środowiska rządu Tuska którzy wprowadzili je w życie.

Minister Szyszko zrywa z linią swoich poprzedników. Decyzję ogłasza - tuż przed Świętami Wielkiejnocy. O tyle sprytnie, że sprawa ma szansę trochę przyschnąć. O tyle cynicznie - że Wielkanoc kojarzy się z odnawiającym się życiem. Tymczasem - dekret ministra oznacza najprawdopodobniej zagładę znacznej części naturalnych ekosystemów. Oczywiście minister zapewnia, że chce ratować Puszczę. Mnie jednak nieodparcie to „ratowanie przez wycinanie” kojarzy się z logiką haseł z marszu feministek:”aborcja w obronie życia”., Oksymorony, choć efektowne – nie zawsze bywają trafione…

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.