Jeśli pomnik smoleński stanie na Krakowskim Przedmieściu, to wicepremier Gliński poniesie historyczną odpowiedzialność za zaburzenie tej skończonej przestrzeni
— oznajmiła prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, przestrzegając tym samym prof. Piotra Glińskiego, wicepremiera rządu.
Gronkiewicz-Waltz mówiła w ten sposób w porannej audycji radia TOK FM. Po raz kolejny w rozmowie poruszana była sprawa pomnika upamiętniającego ofiary tragedii smoleńskiej. Polityk Platformy komentowała bowiem słowa prof. Glińskiego, który we wtorkowej „Rzeczpospolitej” oznajmił, że na Krakowskim Przedmieściu prędzej czy później powstanie taki pomnik.
Zdaniem Gronkiewicz-Waltz „zaburzenie Krakowskiego Przedmieścia” będzie polegać na niszczeniu tej powierzchni „jako zamkniętej architektonicznie przestrzeni”.
Przyznała, że nie zamierza wywoływać presji na stołecznym konserwatorze, bo, choć teoretycznie jej podlega, to szanuje jego niezależność.
Ktoś teoretycznie może jednak się odwoływać do konserwatora, który jemu podlega (generalnego - red.) i może go zmusić, by się na to zgodził
-– powiedziała prezydent.
Gronkiewicz-Waltz przypomniała, że pomnik smoleński to nie pierwszy monument, na który nie zgodzono się na Krakowskim Przedmieściu.
Z tych samych powodów nie było zgody na pomnik Jana Pawła II na Krakowskim czy przywrócenie pomnika Hoovera na jego skwerze – stał tam przed wojną
— powiedziała prezydent stolicy.
Rada Warszawy w ubiegłym roku rekomendowała za najlepszą lokalizacje dla pomnika smoleńskiego róg Trębackiej i Focha.
lw, tvn24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/282023-gronkiewicz-waltz-ostrzega-glinskiego-ws-pomnika-dot-1004-jesli-powstanie-to-wicepremier-poniesie-historyczna-odpowiedzialnosc-za-zaburzenie-krakowskiego-przedmiescia