Kukiz dobitnie o sprawie sędziego Łączewskiego: "Jeśli to prawda, to znaczy, że Cosa Nostra może się od nas uczyć"!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Tomasz Gzell/wPolitycepl/TVN24
fot. PAP/Tomasz Gzell/wPolitycepl/TVN24

Paweł Kukiz mocno odniósł się do sprawy Wojciecha Łączewskiego. Lider trzeciej siły w Sejmie domaga się wnikliwego zbadania przez służby specjalne, czy sędzia angażował się przeciwko PiS.

Jeśli to prawda to znaczy, że Cosa Nostra może się od nas uczyć

— napisał na Facebooku.

W ten sposób skomentował doniesienia „Warszawskiej Gazety”, że sędzia, który skazał na bezwzględną karę więzienia byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego, a obecnie ministra w rządzie Beaty Szydło, proponował przez internet osobie, którą uważał za Tomasza Lisa, pomoc w zwalczaniu rządu PiS.

CZYTAJ WIĘCEJ: Potężne zamieszanie wokół Wojciecha Łączewskiego. Czy sędzia, który skazał Mariusza Kamińskiego umawiał się na Twitterze ws. taktyki uderzającej w rząd?

Nie wyobrażam sobie pozostawienia sprawy (…) bez gruntownego przebadania jej przez Służby. Bo albo dziennikarz przekroczył granice w insynuacjach albo mamy dobitny dowód na wszechobecną zgniliznę Państwa.

— dodał szef Kukiz‘15.

Sędzia Wojciech Łączewski przekonuje, że ktoś się pod niego podszył. Publicysta Michał Majewski, jak twierdzi, widział jednak sędziego na miejscu spotkaniu z rzekomym Tomaszem Lisem.

Ta zagadka musi zostać wyjaśniona. Dla zasad obowiązujących w demokratycznym państwie i sprawiedliwości w wymiarze sprawiedliwości.

CZYTAJ TEŻ: Cień sędziego przychodzi na spotkanie z farbowanym lisem, a samochód w loterii paragonowej wygrywa koleżanka b. wiceminister! Jak te przypadki chodzą po ludziach…

jkub

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych