Policja ma się zajmować obroną bezpieczeństwa obywateli a nie własnymi sprawami, samymi sobą – powiedział szef MSWiA Mariusz Błaszczak, komentując nieoczekiwaną dymisję komendanta głównego policji – Zbigniewa Maja.
Minister nie chciał wyraźnie powiedzieć czy stracił zaufanie do komendanta. Odniósł się jednak do jego hipotezy o zemście b. funkcjonariuszy BSW, o której mówił Maj na pożegnalnej konferencji.
Jeżeli rzeczywiście tak było, to okazałoby się, że mamy do czynienia ze sporem w policji, a więc wewnątrz policji. Moim zadaniem jest przecinanie takich sporów
–- powiedział. I przedstawił konkretną propozycję rozwiązania.
Jest problem nadzoru ministra spraw wewnętrznych i administracji nad policją. Ten nadzór jest ułomny. Prawo i Sprawiedliwość w dokumencie programowym z 2014 roku zapisało, moja partia zapisała, taka zmianę, która polega na wyłączeniu BSW, czyli Biura Spraw Wewnętrznych z Komendy Głównej Policji i przyporządkowaniu Biura Spraw Wewnętrznych ministrowi spraw wewnętrznych i administracji. I to będzie news, który chciałem dziś przekazać słuchaczom w tej audycji - otóż my przygotowujemy taki projekt, w ciągu kilku tygodni taki projekt będzie przedstawiony.
Jak podkreślił, w sytuacji w jakiej znalazł się inspektor Maj – decyzja o dymisji – była jedyną możliwą.
Myślę, że to była jedyna, realna, dobra decyzja, która w tej sytuacji powinna być podjęta. Ja rekomendowałem pani premier odwołanie komendanta i wczoraj komendant został odwołany
– podsumował Błaszczak.
Działalność odwołanego komendanta z ostatnich miesięcy minister ocenia jednak pozytywnie:
Komendant Maj to doświadczony policjant, to niewątpliwie człowiek, który jest bardzo energiczny, i zmiany jakie przeprowadziliśmy wspólnie, bo przecież razem z komendantem Majem, ja oceniam bardzo pozytywnie. I te zmiany dotyczą bardzo wielu spraw, przede wszystkim to jest decyzja rządu, ale na wniosek ministra spraw wewnętrznych - podwyżki dla policjantów, które są większe od tych, które proponował poprzedni rząd
-– wyliczał.
Zgodził się jednak, że przy sprawdzaniu kandydatury Maja przed nominacją mogło dojść do błędu.
Przyznał też, że podpisując nominacje nie miał wiedzy o sprawach, w które zamieszany był policjant. O szczegółach zarzutów ciążących nad komendantem nie chciał jednak mówić, zasłaniając się tajnością postępowania.
To pokazuje, że czeka nas dużo pracy, jeśli chodzi o poprawę działalności służb, ale ta praca jest wykonywana…
—zapewnił.
Błaszczak był też pytany o kwestię bezpieczeństwa prezydenta Andrzeja Dudy. Kilka dni temu Rzeczpospolita powołując się na anonimowych funkcjonariuszy BOR pisała, że biuro nie jest w stanie zapewnić mu wystarczającej ochrony.
Tak, czytałem ten tekst. Nie potwierdzają się te informacje…
—powiedział minister.
A zażądał pan jakiegoś raportu od szefa BOR-u? – dopytywał Konrad Piasecki.
Tak, jeżeli chodzi o stanowisko Biura Ochrony Rządu, takie sygnały się nie potwierdzają.
– odpowiedział szef MSWiA.
ansa/ RMF FM
Obraz polskich stróżów prawa widziany oczami byłego policjanta:„Spowiedź psa. Brutalna prawda o polskiej policji”. Książka do kupienia „wSklepiku.pl”. Polecamy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/281433-mariusz-blaszczak-zapowiada-wylaczenie-bsw-ze-struktur-policjiczeka-nas-duzo-pracy-jesli-chodzi-o-poprawe-dzialalnosci-sluzb
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.