"Konstytucja to nie Pismo Święte" - Klub Kukiz'15 chce ją zmienić. PO, PSL i Nowoczesna przeciwne. Burzliwa debata w Sejmie

Fot. PAP/Guz
Fot. PAP/Guz

Konstytucja nie może być zmieniana pod wpływem chwili, jej zmiana nie może być odpowiedzią na nierespektowanie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego przez rządzącą większość, nie może być zmieniana w atmosferze politycznego targu wokół jednej z najważniejszych instytucji w naszym państwie - Trybunału Konstytucyjnego

— powiedział poseł PO Wojciech Wilk.

Podkreślił przy tym, że konstytucja to „kotwica, zawarte w niej zabezpieczenia mają zapobiegać tego typu sytuacjom, aby instytucjami, których kompetencje są w niej określone, nie żonglować, nie zmieniać ich składu, nie skracać kadencji w zależności od tego, kto aktualnie sprawuje władzę”.

Według posła PO, proponowane przez Kukiz‘15 zmiany stoją w sprzeczności m.in. z art. 10 konstytucji, który stanowi m.in., że „ustrój RP opiera się na podziale i równowadze władzy: ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej”. Polityk Platformy negatywnie ocenił przy tym propozycję, by nowych sędziów TK Sejm wybierał większością 2/3 głosów. W ocenie W. Wilka, tego typu kompromis będzie bardzo trudny do osiągnięcia.

Nie po to PiS podjęło działania destabilizujące Trybunał Konstytucyjny, aby szukać teraz kompromisu

— dodał poseł PO.

W podobnym tonie wypowiadała się posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz.

To, co proponuje ugrupowanie Kukiz wraz z PiS, to jest propozycja, która jest po prostu nieprzyzwoita (…) Do rozwiązania tego kryzysu nie jest absolutnie potrzebna zmiana konstytucji. Do rozwiązania tego kryzysu potrzebne jest wypełnienie prawa przez prezydenta przez przyjęcie ślubowania od trzech sędziów (wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji), co do których nie ma wątpliwości

— powiedziała Gasiuk-Pihowicz podczas sejmowej debaty nad projektem zmian w konstytucji.

Chcecie zmienić konstytucję, by usprawiedliwić jej wcześniejsze łamanie. Ta nowelizacja da PiS stuprocentową kontrolę nad przyszłością TK (…) Ta nowelizacja pogłębi kryzys prawny. Zamiast przywracać państwo prawa wzmacnia bezprawie

— dodała pod adresem wnioskodawców.

Inny poseł Nowoczesnej Michał Stasiński powiedział, że jest zszokowany tym, że projekt Kukiz‘15 jest tak rozbieżny z programem, z którym ugrupowanie to szło do wyborów parlamentarnych, a wręcz - jak ocenił - jest zaprzeczeniem tego programu. Stasiński mówił, że Kukiz‘15 chciał odebrać państwo partiom i przywrócić je obywatelom, ale - według posła Nowoczesnej - projekt zmian w konstytucji „to jest umacnianie tego, co Paweł Kukiz nazywa partiokracją”.

Poseł PSL Krzysztof Paszyk zwracając się do posłów Kukiz‘15 stwierdził, że „idą prostą drogą ku PiS” i zarzucił, że ich projekt wygląda „jakby był zrobiony na kolanie”.

Krytycznie ocenił propozycję zwiększenia składu TK do 18 sędziów. „W państwie prawnym nie jest dopuszczone dokonywanie zmiany konstytucji jedynie w celu zażegnania bieżącego sporu politycznego, gdyż oznaczałoby to instrumentalne traktowanie ustawy zasadniczej” - powiedział poseł PSL. Negatywnie ocenił też propozycję, by sędziowie byli wybierani przez Sejm kwalifikowaną większością 2/3 głosów oraz rozwiązanie dotyczące wygaszenia kadencji obecnych sędziów Trybunału w ciągu 60 dni od wejścia w życie projektu.

To jest nie tylko złamanie zasady o niedziałaniu prawa wstecz lecz złamanie konstytucyjnej gwarancji niezawisłości sędziego Trybunału

— ocenił Paszyk.

W środę stanowisko ws. projektowanej zmiany w konstytucji wydał także Komitet Helsiński, w którym zaprotestował „przeciw używaniu zmian w Konstytucji jako sposobu osiągania bieżących politycznych, partyjnych korzyści”.

Konstytucja to nie zabawka i nie wytrych. I nie może być tak traktowana

— głosi stanowisko Komitetu Helsińskiego.

PAP/mall

« poprzednia strona
123

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.