Opozycja po ośmiu latach rządzenia specjalizuje się w polityce prorodzinnej

Fot. wPolityce.pl/ansa
Fot. wPolityce.pl/ansa

Wczoraj w Sejmie odbyło się kilka konferencji prasowych głównie posłów Platformy i PSL-u, podczas których udowadniali, że oni lepiej przygotowaliby program wsparcia dla rodzin wielodzietnych.

To zadziwiające, że po 8 latach rządzenia i przegraniu wyborów obecna opozycja przypomniała sobie o rodzinie i chce poprawiać program 500+ przygotowany przez rząd Beaty Szydło.

Opozycja chce między innymi poszerzenia tego programu o każde dziecko wychowywane przez samotną matkę lub ojca, a także wydłużenia okresu wypłacania dodatku 500 zł dla dzieci powyżej 18 roku życia, pod warunkiem, że się uczą.

Przypomnijmy tylko, że w połowie lipca poprzedniego roku ukazał się raport pokontrolny Najwyższej Izby Kontroli (kierowanej już przez wywodzącego się z Platformy Krzysztofa Kwiatkowskiego) dotyczący oceny polityki prorodzinnej prowadzonej przez rządy premierów Donalda Tuska i Ewy Kopacz. Raport był wręcz miażdżący dla rządzących i może dlatego został wtedy przemilczany przez media głównego nurtu.

NIK podkreślił w nim, że Polska wydaje około 2% PKB (ponad 32 mld zł), na politykę prorodzinną, a więc niemal tyle ile na obronę narodową, ale w żaden zauważalny sposób nie przekłada się to ani wzrost liczby urodzeń, ani na rozwój kraju.

NIK pisał, że wprawdzie wskaźnik dzietności poprawił nieznacznie w 2014 roku po wprowadzeniu rocznego urlopu macierzyńskiego ale już pierwsze 4 miesiące 2015 roku pokazały że liczba urodzeń jest o 1000 mniejsza niż rok temu, a zgonów było aż 13 tys. więcej niż urodzeń.

W ocenie NIK „państwo polskie nie wypracowało całościowej długofalowej polityki rodzinnej, koncentruje swoje działania na doraźnych rozwiązaniach, bez zapewnienia odpowiedniej koordynacji”.

Nie zostały określone ramy polityki rodzinnej, nie sprecyzowano jej celów i powiązanych z nimi działań. Brakuje również systemowej analizy osiąganych efektów w powiązaniu z ponoszonymi nakładami.

I dalej:

polityka prorodzinna praktycznie nie istnieje, brakuje całościowego i strategicznego planowania działań na rzecz rodziny, a kolejne rozwiązania np. ulgi podatkowe, czy roczny urlop macierzyński mają charakter doraźnych akcji i nie poprawiają sytuacji w znaczący zauważalny sposób.

NIK ujawnił również, rzecz absolutnie skandaliczną z okresu rządu Donalda Tuska i pisze, że do 2012 roku wspieranie rodziny było jednym z 3 zadań priorytetowych w Wieloletnim Planie Finansowym Państwa, ale w roku 2013 ten priorytet z planu usunięto, jednocześnie premier ogłosił ten właśnie rok, Rokiem Rodzin.

12
następna strona »

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.