Szef MSWiA Mariusz Błaszczak podkreśla, że jedyną drogą zakończenia konfliktu wokół Trybunału Konstytucyjnego jest przyjęcie przez opozycję oferty Beaty Szydło.
Premier zaproponowała, by 8 sędziów TK wskazywała opozycja, a 7 - rządzący.
Wcześniej rozwiązanie takie zapowiadał lider PiS Jarosław Kaczyński.
Jest propozycja, jest wyciągnięta ręka ze strony PiS. Mówiła o tym pani premier Beata Szydło i to jest bardzo dobra propozycja. Dlatego, że ona daje gwarancję przewagi opozycji w TK.(…) I ta propozycja, mam nadzieję, zostanie przyjęta przez opozycję
— powiedział Błaszczak w wywiadzie dla RMF FM.
Szef MSWiA krytycznie odniósł się natomiast do propozycji zgłoszonej przez Andrzeja Rzeplińskiego zakładającej, że pięciu sędziów wybranych przez PiS zacznie orzekać, ale w zamian za to kolejnymi zaprzysięganymi przez prezydenta, będą sędziowie, których wybrał poprzedni Sejm.
Prezes Rzepliński stawia warunki a zadeklarował, że nie będzie przestrzegał ustaw. To znaczy, powiedział, że będzie TK orzekał w 12-osobowym składzie, tymczasem ustawa przyjęta przez Sejm mówi o 13-osobowym składzie
— zaznaczył Błaszczak.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Szef MSWiA Mariusz Błaszczak podkreśla, że jedyną drogą zakończenia konfliktu wokół Trybunału Konstytucyjnego jest przyjęcie przez opozycję oferty Beaty Szydło.
Premier zaproponowała, by 8 sędziów TK wskazywała opozycja, a 7 - rządzący.
Wcześniej rozwiązanie takie zapowiadał lider PiS Jarosław Kaczyński.
Jest propozycja, jest wyciągnięta ręka ze strony PiS. Mówiła o tym pani premier Beata Szydło i to jest bardzo dobra propozycja. Dlatego, że ona daje gwarancję przewagi opozycji w TK.(…) I ta propozycja, mam nadzieję, zostanie przyjęta przez opozycję
— powiedział Błaszczak w wywiadzie dla RMF FM.
Szef MSWiA krytycznie odniósł się natomiast do propozycji zgłoszonej przez Andrzeja Rzeplińskiego zakładającej, że pięciu sędziów wybranych przez PiS zacznie orzekać, ale w zamian za to kolejnymi zaprzysięganymi przez prezydenta, będą sędziowie, których wybrał poprzedni Sejm.
Prezes Rzepliński stawia warunki a zadeklarował, że nie będzie przestrzegał ustaw. To znaczy, powiedział, że będzie TK orzekał w 12-osobowym składzie, tymczasem ustawa przyjęta przez Sejm mówi o 13-osobowym składzie
— zaznaczył Błaszczak.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/278944-blaszczak-o-rokoszu-w-tk-rzeplinski-znowu-poczuwa-sie-do-roli-polityka-po-i-zaczyna-stawiac-warunki