Wiceszef MSWiA ujawnia "Bizancjum" panujące w KGP pod rządami PO-PSL. "Nie jesteśmy za państwem bizantyjskim, ale europejskim!"

Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

Sam zainteresowany zaprzecza doniesieniom o inwigilacji dziennikarzy.

Zaprzeczam. Kategorycznie zaprzeczam. W czasach, gdy byłem komendantem głównym policji, nie prowadziliśmy działań przeciwko dziennikarzom. Nie podsłuchiwaliśmy ich rozmów, nie podglądaliśmy spotkań dziennikarzy - po prostu nie inwigilowaliśmy dziennikarzy

– powiedział Działoszyński w rozmowie z tvn24.pl.

Mam wyłącznie medialne informacje o trwającym jakimś audycie. A jeszcze mniejszą mam jasność co do informacji dotyczących postępowań dyscyplinarnych. Otóż, jak zrozumiałem z przekazów komendanta głównego policji i jego rzecznika, to siedem postępowań dyscyplinarnych dotyczy funkcjonariuszy, którzy pracowali w trzech grupach zadaniowych!

– twierdził były komendant główny policji.

BSW nie posiada samo urządzeń technicznych do włączania podsłuchów. Musi je zlecać innym komórkom przekazując wymagane procedurą dokumenty

– zapewniał Działoszyński.

Jestem przekonany, że ostateczne ustalenia kontroli nie potwierdzą wyssanych z palca informacji medialnych o rzekomo popełnianych przestępstwach przez funkcjonariuszy wyjaśniających tzw. aferę podsłuchową. Jednocześnie uważam, że opinii publicznej należą się informacje jakiego rodzaju przewinienia dyscyplinarne ujawniła kontrola i policjantów jakich komórek organizacyjnych policji te ustalenia dotyczą

– zakończył były policjant.

gah/tvn24.pl


Polecamy „wSklepiku.pl”:„Państwo Platformy. Bilans zamknięcia” - Andrzej Zybertowicz, Maciej Gurtowski, Radosław Sojak.

Książka podsumowuje działalność Platformy we wszystkich przestrzeniach zarządzania państwem.

« poprzednia strona
123

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych