Tu chodzi głównie o pieniądze. Wojna z PiS-em to walka o to, by zagraniczny kapitał i uprzywilejowana mniejszość nadal żyły na koszt Polaków

Fot. PAP/Leszek Szymański
Fot. PAP/Leszek Szymański

Dodajmy do tego obrazu i inne patologie, jak sprawę wyłudzeń VAT. Poseł Henryk Kowalczyk wskazywał, że według PiS-u uszczelnienie systemu VAT da około kilkanaście miliardów oszczędności. O tym jak ogromnie cieknący jest polski system podatkowy mówi się od dawna. Od dawna Polska traci miliardy złotych rocznie na samych lukach w podatku VAT. Jednak żaden rząd nie był w stanie na razie uszczelnić tego systemu. Rząd PiS-u twierdzi, że to zrobi, co znów powoduje, że liczba wrogów polityki PiS rośnie.

Sprzeciw i wojna, jaka została wypowiedziana rządowi PiS-u jest bardzo wyrachowana i pozbawiona emocji. Tu bowiem nie chodzi o emocje, o ideologię, ale o pieniądze i rozdział dóbr narodowych. Rządowi chodzi o przekierowanie strumienia publicznych środków i zarządzanie nimi w sposób korzystny dla wszystkich. To nie może się podobać dotychczasowym beneficjentom III RP.

Obecny system gospodarczy, polityczny nie daje optymalnych korzyści dla Polaków, nie jest korzystny dla wszystkich. O tym, jak patologiczna jest sytuacja można się przekonać czytając ostatnią książkę prof. Zybertowicza. W książce „Państwo Platformy. Próba bilansu” Zybertowicz opisuje „przepalanie” środków unijnych, wskazując, że służą one niszczeniu konkurencyjności polskiej gospodarki, a także dotowaniu tych gałęzi, które pasują do wytycznych UE, a nie są korzystne dla Polski.

Błędy w polityce rozwojowej Zybertowicz pokazuje na konkretnych przykładach, które pokazują, że Polska nie tylko nie dogadania w polityce rozwojowej krajów UE, ale często wręcz odstaje od tych państw, które razem z nami weszły do Unii Europejskiej. Jak to możliwe? Wiele tłumaczy opracowana przez Zybertowicza teoria Antyrozwojowych Grup Interesu, czyli patologicznych grup pasożytujących na publicznych środkach, które działając na rzecz własnych interesów jednocześnie krępują rozwój Polski i gospodarki. O tym, że takie grupy działają i są silne można było przekonać się przy okazji tzw. afery autostradowej, czy też przy okazji infoafery. Wielkie pieniądze na drogi i informatyzację nie tylko nie zostały wykorzystane na korzyść dobra wspólnego, ale wręcz były narzędziem patologizacji polskiej rzeczywistości. A być może również obiektem działań przestępczych. Dały wybranym osobom i grupom bardzo wysokie korzyści. Przykłady takich działań można mnożyć, co powoduje, że wydatki rozwojowe w Polsce są bardzo nieefektywne. Kolejnym szokującym przykładem jest pozycja Polski w rankingach dot. innowacyjności. Mimo ogromnych sum wydanych z unijnych programów dot. właśnie innowacyjności Polska stale spada w rankingach.

Przesłanki oraz dane statystyczne wskazują, że Polska stała się żerowiskiem dla wewnętrznych i zagranicznych grup, firm, państw. O zmianę tej patologicznej dla Polski i Polaków sytuacji chodzi w walce politycznej, jaką widzimy dziś w kraju. Sądząc po zapowiedziach i reakcji na rządy PiS-u partia ma rzeczywiście szanse zmienić nieefektywny i szkodliwy model polityczno-społeczno- gospodarczy istniejący w III RP. Model, w którym eksponowana i dominująca w Polsce mniejszość wraz z kapitałem zagranicznym drenuje Polskę i żyje na koszt Polaków. Zmiany, jakie chce prowadzić rząd PiS-u uderzają w grupy uprzywilejowane przez skutki polskiej transformacji. Jednak są korzystne dla wszystkich. Zachowanie status quo nie wchodzi w grę, jeśli Polska ma się rozwijać. Brak zmian oznacza zgodę na dalsze drenowanie Polski. Dlatego walka z PiS-em jest tak ostra.

« poprzednia strona
123

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.