W trakcie konferencji poświęconej polityce zagranicznego głos zabrali prezydenci Adamkus i Klaus.
Były prezydent Litwy przekonywał, że czas prezydentury Lecha Kaczyńskiego był „złotym okresem” partnerstwa polsko-litewskiego. \
10 kwietnia 2010 roku był bardzo smutny i dla mnie, i dla wszystkich Litwinów
— podkreślił Adamkus.
Prezydent Lech Kaczyński widział jasną rolę Polski w całym regionie. Głos Polski jest bardzo ważny – pracując razem moglibyśmy być bardziej wysłuchani. Patrząc na dziedzictwo Lecha Kaczyńskiego to przyczynek do tego, by spojrzeć w przyszłość. Zgadzam się z Władysławem Bartoszewskim, który stwierdził, że historia nie może być w rękach ludzi nieodpowiedzialnych. Litwini i Polacy powinni wspólnie patrzeć na swoje dziedzictwo.
Polska i Litwa są połączone wspólną historią. Czego możemy się nauczyć ze wspólnej historii? >Czy dziś mamy zimny pokój czy zimna wojnę nr 2?
Potrzebujemy wspólnych wysiłków i współpracy – musimy mówić jednym głosem jako region, by być wysłuchanym. (…) Chciałem podziękować Polsce za aktywny udział w misji NATO na Litwie. Dzielimy wspólną wizję, jeśli chodzi o partnerstwo europejskie.
Vaclav Klaus podkreślał dobre relacje prezydenta Kaczyńskiego z Czechami:
Dziękuję za udział w tak ważnej konferencji, która powinna odbyć się już dawno temu. 10 rocznica zaprzysiężenia prezydenta Lecha Kaczyńskiego jest doskonałą okazją do upamiętnienia jego poglądów, polityki i tragicznej, przedwczesnej śmierci, która byłą i jest dla wielu z nas trudna do zrozumienia i zaakceptowania.
Dla mnie ta konferencja jest szansą na upamiętnienie i otwarte uznanie naszych osobistych relacji. Zawsze uważałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego za najlepszego przyjaciela wśród wiodących polityków. Był dla mnie zawsze przyjacielski i jestem pewien, że tak samo zachowywał się wobec nas – był bardzo polski i bardzo pewny siebie.
My w Czechach docenialiśmy bardzo to, że prezydent Kaczyński był prawdziwym przyjacielem Republiki Czeskiej. W czasie jego prezydentury relacje polsko-czeskie był historycznie najlepszymi relacjami. Nie zawsze się tak działo; było wiele nieporozumień, nieufności, ale Lech Kaczyński nie był ofiarą takich pułapek. Utrzymanie suwerenności i niepodległości Polski i Czech musi być ze sobą sprzężone.
Dziś bardziej obawiam się Brukseli niż Moskwy. Prezydent Kaczyński bardziej obawiał się Moskwy. (…) Nie mieliśmy identycznych co do Ukrainy - nigdy nie mogłem spojrzeć w bok i docenić niebezpiecznego i niedemokratycznego prądu niektórych ugrupowań w tym kraju
Gdyby prezydent Kaczyński był z nami dzisiaj, Polska i Europa wyglądałyby inaczej. Myślę, że byłby zaangażowany w problem związany z falą imigrantów. (…) Dziś mamy do czynienia z bardzo nieodpowiedzialną polityką elit europejskich.
Brakuje mi Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki i bliskich współpracowników. Polacy i my wszyscy powinniśmy być wdzięczni za to, że prezydent Kaczyński ma silnych następców. Brata Jarosława, prezydenta Dudę i partię polityczną, która wygrała wybory.
maf
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/275750-adamkus-i-klaus-w-palacu-gdyby-prezydent-kaczynski-byl-z-nami-dzisiaj-polska-i-europa-wygladalyby-inaczej-brakuje-nam-go-dzisiaj