Pałac Prezydencki. Konferencja o polityce zagranicznej Lecha Kaczyńskiego. Andrzej Duda: "W tej polityce zawierały się najlepsze europejskie wartości!" [PRZEMÓWIENIE PREZYDENTA]

TT/Magda Żuraw
TT/Magda Żuraw

Poniedziałkowe przedpołudnie w Pałacu Prezydenckim upływa pod znakiem konferencji zorganizowanej przez Kancelarię Prezydenta RP oraz Ruch Społeczny im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego pt.: „Suwerenność, solidarność, bezpieczeństwo. Lech Kaczyński a Europa Środkowa i Wschodnia”.

Konferencja, którą prowadzi prof. Zdzisław Krasnodębski rozpoczęła się od pięciominutowego filmu podsumowującego politykę zagraniczną prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Następnie głos zabrał prezydent Andrzej Duda.

Szanowni Panowie Prezydenci, witam bardzo serdecznie. Witam panią premier, pana premiera Jarosława Kaczyńskiego, witam pana marszałka Marka Kuchcińskiego, ministrów, Martę Kaczyńską.

Ogromnie się cieszę i jestem wręcz wzruszony - chciałem podziękować panom prezydentom za przybycie. Panu prezydentowi Ilvesowi, prezydentowi Adamkusowi, prezydentowi Klausowi, Saakaszwilemu, Basescu. Muszę powiedzieć, że jestem bardzo szczęśliwy z tego spotkania - jako człowiek, który ma poczucie, że został wychowany do polityki przez pana prof. Lecha Kaczyńskiego. To, że panowie przyjechali stanowi dla mnie dowód wielkiej przyjaźni. Przyjaźń, jaką byli panowie złączeni z panem prezydentem Kaczyńskim. My w Polsce często nazywamy pana prezydenta Kaczyńskiego „człowiekiem Solidarności”.

Większość Polaków ma wtedy na myśli przeszłość pana prezydenta i związek zawodowy, dla którego działał przez tyle lat, dla ludzi pracy. Ale myślę, że dziś możemy spojrzeć na pana prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego jako człowieka solidarności także przez pryzmat tych słów, które są tutaj zapisane. Człowieka, który solidarność rozumiał szerzej niż ten ruch. (…) Musimy jego politykę rozumieć przez pryzmat słów, jakie wypowiedział św. Jan Paweł II: solidarność to razem, nigdy jeden przeciw drugiemu. Taką wspólnotę pan prezydent Lech Kaczyński starał się budować tutaj w naszej części Europy. O tym właśnie będziemy dzisiaj mówili.

To była w moim przekonaniu realizowana ogromnie ważna polityka - nie tylko dla naszych krajów, ale to była w gruncie rzeczy polityka ważna dla Europy, a w szczególności UE. W tej polityce zawierały się najlepsze europejskie wartości. Pan prezydent chciał z panami je urzeczywistniać. To jest droga, z której absolutnie nie wolno schodzić.

Od tamtego momentu wiele się zmieniło, a wiele potwierdziło - polityka pana prezydenta i panów, jeżeli chodzi o kwestie bezpieczeństwa: militarnego i energetycznego… Czasy potwierdziły najgorsze przewidywania. Kiedy patrzymy i rozmawiamy o tym, jakie były cele i idee Lecha Kaczyńskiego, to trzeba powiedzieć tak: czasy się zmieniły, ale one nie straciły na aktualności. Uwzględniając to, co już się zdarzyło, mam przekonanie, że to jest jedyny słuszny kierunek polityki, jaki nam został - do realizacji w Europie Środkowo-Wschodniej.

Proszę, byście ze swojego wieloletniego doświadczenia przekazali nam dzisiaj cząstkę swoich refleksji na temat obecnej Europy i tego, jak postrzegacie jej przyszłość. Zapraszam do dyskusji i dziękujębardzo.

W konferencji udział biorą m.in.: Prezydent Republiki Estońskiej Pan Toomas Hendrik Ilves, były Prezydent Republiki Litewskiej Pan Valdas Adamkus, były Prezydent Republiki Czeskiej Pan Václav Klaus, były Prezydent Gruzji Pan Micheil Saakaszwili oraz były Prezydent Rumunii Pan Traian Băsescu.

Nie brakuje również polskich polityków: na sali są obecni między innymi premier Beata Szydło, wicepremier Piotr Gliński, Jarosław Kaczyński. Obecna jest również Marta Kaczyńska.

Marcin Fijołek


Polecamy „wSklepiku.pl”: „Lech Kaczyński. Biografia polityczna 1949-2005”. Znane i nieznane fakty i zdjęcia z życia Lecha Kaczyńskiego. Biografia, która może pokonać „przemysł pogardy”!

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.