Prof. Dudek zapowiada eskalację sporu wokół TK: „Póki co w Polsce do starć ulicznych nie dochodzi, ale wcale bym się nie zdziwił, gdyby w przyszłym roku do nich doszło”

Fot. YouTube/PAP/Radek Pietruszka
Fot. YouTube/PAP/Radek Pietruszka

Póki co w Polsce do starć ulicznych nie dochodzi, ale wcale bym się nie zdziwił, gdyby w przyszłym roku doszło do nich przy okazji kolejnych demonstracji - bo ich pewnie będzie wiele. Widać bowiem wyraźnie, że wpadliśmy w samonakręcającą się spiralę i nie za bardzo wiem, jak można by to zatrzymać

— zaznaczył Antoni Dudek, historyk, członek Rady Instytutu Pamięci Narodowej.

W rozmowie z „Polską The Times” profesor odniósł się do obecnej sytuacji politycznej w Polsce m.in. do języka używanego przez polityków, ale także sprecyzował podłoże toczącego się konfliktu politycznego.

Historyk skomentował słowa prezesa Jarosława Kaczyńskiego o współpracujących z gestapo i z Armią Krajową.

Ten brak proporcji w odniesieniach historycznych mnie najbardziej uderza. Nie tylko u prezesa PiS. Przecież były prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień opowiada, że obecna sytuacja przypomina mu rok 1933 i dojście Hitlera do władzy. To jakiś horrendalny nonsens, który kompromituje tego człowieka, a pośrednio uderza w wizerunek instytucji którą kierował

— wyjaśnił profesor i dodał, że choć rozumie, że politycy lubią się odwoływać do różnych konwencji historycznych o tyle po przekroczeniu pewnej granicy zamienia się to w groteskę.

Dziś obie strony konfliktu politycznego brną w coraz głębiej w semantyczne bagno

— zaznaczył prof. Dudek.

Jakie mogą być konsekwencje takiej sytuacji?

Póki co w Polsce do starć ulicznych nie dochodzi, ale wcale bym się nie zdziwił, gdyby w przyszłym roku doszło do nich przy okazji kolejnych demonstracji - bo ich pewnie będzie wiele. Widać bowiem wyraźnie, że wpadliśmy w samonakręcającą się spiralę i nie za bardzo wiem, jak można by to zatrzymać

— zaznacza profesor i wyjaśnia, że może także dojść do kolejnej fazy konfliktu czyli bójek w studiach telewizyjnych.

cd na następnej stronie

123
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.