Próba donosu nieudana. Bez histerii w Brukseli: Europarlament nie przeprowadzi debaty o „stanie demokracji w Polsce”

Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

W Parlamencie Europejskim wycofany został wniosek o przeprowadzenie debaty o „stanie demokracji w Polsce”, której powodem miały być decyzje prezydenta Andrzeja Dudy i większości parlamentarnej ws. Trybunały Konstytucyjnego.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wstyd w Brukseli! Nawet europosłowie bliscy PO zszokowani pomysłem debaty „o stanie demokracji w Polsce”

Nie było większości, by zorganizować taką debatę podczas konferencji przewodniczących wszystkich frakcji, ale jest zaniepokojenie sytuacją w Polsce

— powiedział RMF FM rzecznik PE Jaume Duch.

Jak opisuje stacja, eurodeputowani PO początkowo chcieli takiej debaty, jednak pod wpływem Grzegorza Schetyny - który uznał, że debata jest przedwczesna - zmienili zdanie. To spowodowało, że szef eurochadeków wycofał wniosek.

Korespondentka RMF FM, Katarzyna Szymańska-Borginon, przytacza opinię szefa polskiej delegacji w Europejskiej Partii Ludowej, Jana Olbrychta, który twierdzi, że eurodeputowani PO nie zabiegali o debatę. Jedynie – wedle Olbrychta - nie sprzeciwiali się ani nie próbowali takiego pomysłu zablokować, gdy zgłosił go niemiecki eurodeputowany.

Gdy jednak sprawa stała się w Polsce głośna i okazało się, że nie ma społecznej akceptacji dla wynoszenia polskich sporów na międzynarodowe forum, próbowano gasić pożar

— relacjonuje Szymańska-Borginon.

Platforma w porę zorientowała się, że antypolska debata w Brukseli najbardziej skompromituje ją samą.

JUB/RMF FM

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.