PiS deklaruje, że będzie robić swoje. "Będziemy realizować swoje obietnice, a Wy wpinajcie oporniki. Im więcej tego typu kabaretów, tym lepiej dla PiS"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Jacek Turczyk/sejm.gov.pl
PAP/Jacek Turczyk/sejm.gov.pl

Będziemy realizować swoje obietnice, a Wy róbcie sobie manifestacje

— mówił Joachim Brudziński z PiS do Ryszarda Petru podczas „Kawy na Ławę” na antenie tvn24.

Wicemarszałek Sejmu nawiązywał raz jeszcze do kwestii sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego.

CZYTAJ WIĘCEJ: Brudziński do Platformy i Nowoczesnej: „Nie liczcie na to, że wasze krzyki i wymachiwanie konstytucją przez byłych sekretarzy PZPR nas przestraszy!” A Morawiecki chce odwołania Rzeplińskiego

Chciałem podziękować panu Morawieckiemu za cenną uwagę, zamykającą teatralną histerię marszałka Grabarczyka i przewodniczącego Petru. Celnie pan zauważył, że ponad konstytucją i prawem nie powinni stać sędziowie. (…) Przyjdą do Was wyborcy i będą mówić o tym, jakie mają poczucie ze strony polskiego wymiaru sprawiedliwości.

Wzywanie dziś do obrony demokracji przez tych, którzy gloryfikowali Kiszczaka i Jaruzelskiego… Powiem Wam tyle, my się nie cofniemy. (…) Trybunał Konstytucyjny nie ma żadnych uprawnień, by odnosić się do uchwał Sejmu. PiS da radę, będziemy realizować swoje obietnice, a Wy róbcie sobie manifestacje i przypinajcie oporniki. Im więcej tego typu kabaretów, tym lepiej dla PiS

— ocenił wicemarszałek Sejmu.

W odpowiedzi Ryszard Petru przekonywał, że on osobiście apeluje, by nie organizować manifestacji przed kogokolwiek domem.

Nie jestem zwolennikiem, by robić demonstrację pod domem Jarosława Kaczyńskiego. Dołączam 12 grudnia do KOD, ale nie powinno się iść pod dom Kaczyńskiego. Mam prośbę do pana prezydenta Dudy o spokojną rozmowę na ten temat

— zwrócił się do reprezentanta Kancelarii Prezydenta.

Cezary Grabarczyk zwracał zaś uwagę, że PiS nie może czuć się zupełnie bezkarnie.

Musimy pamiętać, że każda większość ma swoje ograniczenia. Dla Was ograniczeniem jest wymóg 2/3 większości, by zmienić treść konstytucji. Trzech sędziów wybraliśmy zgodnie z konstytucją. (…) Trybunał Konstytucyjny nie działa w Waszym czy naszym interesie, ale w interesie narodu. Orzeka w imieniu narodu

— tłumaczył.

A Paweł Mucha z Kancelarii Prezydenta odpowiadał:

To nie może być robione szybko, ale rozsądnie. Państwo prawa funkcjonuje – pan prezydent czuwa, by konstytucja była przestrzegana. Poczekajmy na orzeczenie opublikowane w Dzienniku Ustaw, na uzasadnienie. Pan marszałek powinien wiedzieć, że istnieje jeszcze uchwała, która została wybrana z woli narodu. Państwo nie posłuchali tego, o co prosił pan prezydent w Wilanowie.

Mamy kryzys konstytucyjny zawiniony przez Platformę Obywatelską. Zbliżamy się do rozwiązania tego problemu

— zakończył.

lw, tvn24


Pomysł na prezent? Dobra książka!

Księgarnia internetowa „wSklepiku.pl” - tysiące tytułów w najlepszych cenach! Gwarancja pewnej i szybkiej wysyłki. Zapraszamy!

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych