DEBATA: Beata Szydło do Ewy Kopacz: Czas odejść na ławkę rezerwowych, pani przewodnicząca! RELACJA MINUTA PO MINUCIE

Punktualnie o 20:00 rozpoczęła się pierwsza w tej kampanii debata (zatytułowana jako „rozmowa o Polsce”) między premier Ewą Kopacz a kandydatką PiS na premiera - Beatą Szydło. Na portalu wPolityce.pl - minuta po minucie - relacjonowała dyskusję obu liderek.

CZYTAJWNIEŻ: DEBATA: Beata Szydło do Ewy Kopacz: Czas odejść na ławkę rezerwowych, pani przewodnicząca! RELACJA MINUTA PO MINUCIE

Debata Szydło-Kopacz oczami użytkowników Twittera: „Kopacz przegrała!”. ZOBACZ najciekawsze wpisy

21:05. Koniec debaty. Obie kandydatki podały sobie ręce. Przedstawiciele sztabów odprowadzają je do autobusów.

21:00. Finałowe wystąpienia obu liderek.

Beata Szydło prezentuje „umowę z obywatelami” - projekty ustaw (kilka konkretnych pomysłów), które w pierwszych 100 dniach rządów PiS zostaną zrealizowane:

Po 8 latach afer i nieudolnych rządów PO, przewodnicząca tej partii nie powie Wam niczego poza straszeniem opozycją i statystykach, których nie można włożyć do garnka. Czas odejść na ławkę rezerwowych, pani przewodnicząca! (…) Te wszystkie projekty można zrealizować. Pan prezydent Andrzej Duda ma program naprawy Polski - będzie możliwy do realizacji, gdy rząd pójdzie tą samą drogą. Polacy zasługują na to, Polska na to zasługuje - z prezydentem, z rządem, z Wami wszystkimi - damy radę!

Ewa Kopacz:

Stoję przed Wami i nikogo nie udaję. Stoję z wadami i zaletami, nie muszę się za nikim chować. Wypełniłam swoje zobowiązania. (…) Chcę Wam zaproponować coś, co będzie dobre dla Polaków: prosty podatek, który pozwoli Wam dobrze zarabiać, pozwoli wam żyć w tym kraju. Dzisiaj mówię o szacunku dla Waszej pracy. Chcę jednolitego kontraktu zatrudnienia.

Chcę silnej gospodarki. Proponuję zdrowy rozsądek, a nie fanatyzm i republikę wyznaniowa. (…) Proponuję solidarność międzypokoleniową. I nie obietnice darmowych leków. Nie marnujcie głosu - oddajcie głos na Platformę, pokornie Was o to proszę. Jesteśmy jedyną partią, która może zatrzymać ludzi, którzy idą do władzy po samą władzę.

20:56. Ostatnie pytanie w debacie. Beata Szydło pyta Ewę Kopacz, dlaczego 6 mln podpisów pod obywatelskimi projektami ustaw wylądowało w koszu.

Kopacz:

Projekty obywatelskie nie ulegają dyskontynuacji, więc będzie mogła pani je wnieść. Jeżeli chodzi o 6-latków, dlaczego pani odmawia prawa naszym dzieciom, by były bardziej konkurencyjne od dzieci w innych krajach UE? (…) Będziecie mieli jeden rok pusty! Stracą pracę nauczyciele!

Szydło:

Uważam, że polskie dzieci są najwspanialsze. Jestem matką dwóch dorosłych synów. Pani przewodnicząca, nie chcę niczego nikomu odbierać - chcę dać rodzicom prawo do decydowania. By rodzice mogli decydować. (…) Zapytałam o coś innego - czy pani poprze proces, by w komisji była obowiązkowa praca nad obywatelskimi projektami?

Kopacz:

Pani wie, że kwestionowaliście wszystko! Dzisiaj kwestionuje pani to, że z rocznika 6-latków poszło 44% do szkół!

20:53. Ewa Kopacz pyta o nieślubne dzieci (?!) w rodzinach katolickich w konstytucji i zarzuca głos przeciwko prawom kobiet.

Beata Szydło:

Każdy obywatel ma równe prawa: bez względu czy to kobieta czy mężczyzna. Mówi pani pięknie o swoich rządach… Ja nie przeczę: Polska to piękny kraj, tylko dlaczego 3 mln Polaków chce z Polski wyjechać? Pamięta pani hasło „by żyło się lepiej”?

Kopacz zarzuca, że Szydło jest „niepoważnym kandydatem”:

Polki i Polacy, słyszeliście wypowiedź kobiety, która kilka razy głosowała przeciwko prawom kobiet. Chcę stwierdzić, że jest pani zwolenniczką wprowadzenia republiki wyznaniowej w tym kraju.

Szydło odpowiada, że każdy ma takie samo prawo.

20:50. Beata Szydło pytana o okres rządów PiS, mówi o wzroście gospodarczym na poziomie ponad 6 procent.

To był czas, gdy obniżaliśmy podatki. To był czas dobry dla polskiej gospodarki. Jeżdżąc po Polsce, słyszę często, jak przychodzą polscy przedsiębiorcy - niekoniecznie nasi zwolennicy - którzy mówią, że za Waszych czasów nam się dobrze żyło. Mówi o tym człowiek związany z PO, Jan Krzysztof Bielecki, który mówił, że Polsce udało się przejść przez kryzys suchą stopą dzięki polityce PIS. (…) Mam ambitny program naprawy Polski - Polska potrzebuje stabilnego rządu i współpracy z prezydentem, a nie targany koalicyjnymi zamieszkami.

Ewa Kopacz:

Dzisiaj słyszymy Beatę Szydło, która mówi: ten rząd popełniał same błędy. Przypomnę ich sukcesy: 3 tys. mieszkań, które żeście wybudowali… (…) To wreszcie Wasze bezpieczeństwo energetyczne, gdzie zbudowaliście 80 km gazociągów. A my 1236! Wy, którzy jesteście osobami na stanowiskach i teraz w swoim ugrupowaniu, to również nie dostrzegają i nie potrafią liczyć. Jak możecie mówić, że chcecie stabilności?!

20:45. Ewa Kopacz mówi o tym, że „zbudowaliśmy demokrację”.

Zbudowaliśmy silną pozycję w UE. Zbudowaliśmy solidarność społeczną i nawet jeśli „Solidarność” jest postrzegana jako narzędzie do walki z obecną władzą, to pani powiem, że prawdziwa solidarność nadal istnieje! (…) Zbudowaliśmy piękny kraj, który każdy z nas widzi. Ostatnie 8 lat to piękna infrastruktura, piękny Stadion Narodowy, piękne boiska. Dzisiaj ci oponenci siadają na tym stadionie i chwalą się z tego efektu. Zbudowaliśmy Polskę nowoczesną, w której młodzi ludzie mają swoje ambicje. I co najcenniejsze - zbudowaliśmy poczucie wolności w naszym kraju. Boję się, że ci, którzy walczą o władzę dla władzy, chcą zabrać naszą wolnosć.

Szydło:

Jeszcze jedno zdanie: źle panią przygotowano, pani przewodnicząca. Jeden z tygodników, który zarzucał pana senatora Biereckiego, musiał go przepraszać. Proszę doczytać, by i Pani nie musiała przepraszać.

Polacy chcą mieć poczucie szacunku. Nie chcą, by wprowadzano ustawy, które uniemożliwiają im gromadzenie się. Chcą być wysłuchiwani, przynoszą obywatelskie projekty ustaw do Sejmu, a Platforma wyrzuca je do kosza. Pani ogląda Polskę zza szyb Pendolino, ja dojeżdżam tam, gdzie nie dojeżdża kolej. taka Polska też istnieje, trzeba o niej pomyśleć. (…) Polska zasługuje na dobre rządzenie, w tej chwili tego nie ma.

20:42. Red. Gawryluk pyta o wnioski, jakie powinno wyciągnąć państwo po aferze podsłuchowej.

Szydło:

Afera taśmowa powinna zostać wyjaśniona i politycy Platformy powinni się z niej wytłumaczyć obywatelom. Powinniście się rozliczyć z afer 8 lat. To nie tylko afera taśmowa: hazardowa, stoczniowa, infoafera, Amber Gold. Żadna nie wyjaśniona, wszystkie schowane pod dywan! (…) Państwo nie działa, państwem Platformy rządzą kelnerzy. Druga sprawa to to, co zostało powiedziane. Większość tych słów nie da się cytować. Państwo Platformy to: chj…, d.. i kamieni kupa - jak powiedział jeden z ministrów Platformy.

Kopacz:

Pani mówi o aferze podsłuchowej? Potrafiłam wyjść i przeprosić za słowa moich kolegów. To nie są koledzy skazani za to, co mówili. Nie pochwalam tego, co mówili. Zwłaszcza język był nie do przyjęcia. Czy pani byłaby w stanie przeprosić za aferę SKOK, największą aferę 25-lecia? (…) Pani nie objęła wtedy nadzorem bankowym tej instytucji. Powinniście przeprosić za tę największą aferę, o której Polacy mało słyszą. Chce mi pani powiedzieć, że w opozycji są sami święci? Nie jedzą ośmiorniczek? Nie piją alkoholu? Pokazujecie się jako nadludzie!

20:39. Beata Szydło pyta o specjalny podatek, którym mielibyśmy zostać obarczeni, by zapewnić godne życie imigrantom.

Ewa Kopacz:

Źle panią przygotowano. Na każdego uchodźcę dostaniemy pieniądze. W związku z tym nie będzie potrzeby, by jakiekolwiek pieniądze asygnować z naszego budżetu. Pomogliśmy, bo jesteśmy wrażliwi na krzywdę. Dzisiaj zasiliśmy europejski fundusz żywności. (…) Tak, zasililiśmy z naszego budżetu tych ludzi - oni na to zasługują.

Beata Szydło:

Te liczby, które pani wymieniała były różne: 2 tysiące, 7 tysięcy, 10 tys., mówiło się o 100 tysiącach… Pani nie odpowiedziała na pytanie dotyczące podatku: czy pani się na to zgodzi? Ja się na to nigdy nie zgodzę.

Kopacz:

Ktoś zrobił ukłon w kierunku pani Merkel, gdy negocjował traktat. Ja nie robię żadnych układów - w głowie mam tylko jedno, dobro Polski. Jeśli o tych podatkach, które pani słyszała: ludzie mówią i piszą, ale nie we wszystko trzeba wierzyć. Słyszałam, że chcecie wprowadzać podatek od nieujawnionych dochodów przedsiębiorców!

20:36. Ewa Kopacz pyta, czy Jarosław Kaczyński mówił o „kondominium niemiecko-rosyjskim” oraz o chorobach, które przynoszą imigranci.

Beata Szydło odpowiada, przypomina to, że kwestia gazoportu została rozpoczęta za czasów rządów PiS:

Zamiast dyskutować merytorycznie, rozmawiamy o sprawach, które dotyczą partii. Te sprawy nie interesują naszych obywateli. Przez ostatni rok wiele jeżdżę po Polsce i ludzie mówią, by politycy nie zajmowali się sobą wzajemnie.

Kopacz ripostuje:

Wie pani, dlaczego zapytałam? Będąc na Radzie Europejskiej tłumaczyłam się ze słów lidera opozycji. Pani, gdy nie daj Boże zostanie premierem, będzie się tłumaczyć ze słów swojego zwierzchnika. Chcecie się odwrócić plecami do UE? Chcecie sprowadzić Polskę na margines i stworzyć z Polski pośmiewisko!

Szydło:

Bardziej przejmuję się tym, co mówią do mnie obywatele: że nie wiedzą, czym zapłacić za rachunki i leki niż słuchać tych na salonach europejskich. Polityka PiS zawsze się sprawdzała: proszę sobie przypomnieć Gruzję i słowa Lecha Kaczyńskiego.

20:31. Kraśko pyta o największe wyzwania Polski w polityce zagranicznej.

Beata Szydło:

Tych ważnych spraw jest niezwykle dużo. One będą wracały do nas i będą, myślę, absorbowały opinię publiczną i politykę. Na pewno jest ważne, by budując opinię publiczną, w Polsce był spokój i zgoda. Potrzebna jest współpraca między prezydentem i rządem. (…) Ważne są relacje z Rosją - chcemy, by to był partner gospodarczy, ale to także przeciwnik. Najważniejsza jest silna pozycja Polski w Europie i na świecie.

Ewa Kopacz:

Musimy dbać o własny kraj jak o własny dom. Wtedy, gdy w 2006 r. Nord Stream 1 był budowany, to nie słyszałam Waszego głosu, który mówiłby, że to nie jest priorytet. My będziemy mocno oponować w tej sprawie i nie poddamy się jak Wy w 2006 roku. Jeśli chodzi o współpracę z prezydentem, kilka razy zwracałam się do niego. On umie rozmawiać tylko ze swoimi!

20:26. Red Gawryluk pyta o sprawy, w których możemy i powinniśmy powiedzieć „nie” Unii Europejskiej.

Ewa Kopacz:

Nie ma silnej Polski bez silnej Europy. (…) Nasz eksport do krajów europejskich wzrósł o 300 mld złotych. Nasza pozycja w UE jest silna. Dzisiaj w UE to my postawiliśmy tamę: powiedzieliśmy, że będziemy przyjmować solidarnie uchodźców, ale powiedzieliśmy twardo, że musi być plan i nie będzie obowiązujących kwot. (…) Mamy unię energetyczną, której autorem jest Donald Tusk. To my kontrolujemy dzięki UE część przebiegu Jamału i możemy budować połączenia gazowe między Polską a Litwą.

Szydło:

Jesteśmy w UE i to jedno z naszych największych osiągnięć. Bądźmy pełnoprawnymi członkami. Nasza pozycja nie jest wcale tak silna, bo za naszymi plecami została podpisana umowa Nord Stream 2. Kiedy trzeba było bronić stoczni, to UE się nie zgodziła, a niemieckie zostały uratowane. Proszę powiedzieć, dlaczego nie protestowała pani ws. pakietu klimatycznego? Jaka unia energetyczna? Donald Tusk niczego nie zrobił i wydaje się być rozczarowany. Polska ma mieć takie same szanse jak inne państwa.

20:22. Zmiana segmentu dyskusji - tym razem polityka zagraniczna. Pytanie do obu kandydatek dotyczy postawy wobec Rosji kierowanej przez Władimira Putina.

Beata Szydło:

Sprawy zagraniczne i obronność szczególnie w tej chwili są niezwykle istotne. Powinna obowiązywać zasada, że wszyscy mówimy jednym głosem - powinna być współpraca prezydenta, rządu i mieć jedną drogę. Budować silną pozycję w regionie i szukać sojuszników. Jesteśmy dziś członkami UE i NATO i powinniśmy robić wszystko, by nasza pozycja była na tyle silna, że było rozumiane, że nasze bezpieczeństwo to bezpieczeństwo UE. Wspólnie, razem trzeba te sprawy prowadzić. Pan prezydent i rząd.

Ewa Kopacz:

Konflikt na Ukrainie tuż za naszą granicą był konfliktem, czystym zamachem na suwerenność tego kraju. Polska zachowała się wtedy bardzo przyzwoicie. Polska bardzo głośno mówiła, że nie dajemy przyzwolenia na tego typu zachowanie. Mówiliśmy jednym głosem, że należy nałożyć sankcję na Rosję, pomagaliśmy tym ludziom z Donbasu przyjeżdżać. Ale nasze bezpieczeństwo to także silna armia - na którą wydajemy 2% PKB.

20:17. Beata Szydło pyta Ewę Kopacz, czy Platforma poprze projekt dot. 12 złotych za godzinę jako stawki minimalnej.

Kopacz odpowiada:

Nie zatrudniajmy Polaków na umowach śmieciowych. Ta stawka godzinowa znajduje się i w moim programie, ale pani stawka dotyczy tylko umów zleceń. Ja mówię, że ta stawka ma obowiązywać we wszystkich formach zatrudnienia poza umowami o dzieło. (…) Gdyby pani zechciała również tych, którzy zarabiają mniej za godzinę niż 12 złotych…

Szydło:

Taka ustawa już jest i minimalne wynagrodzenie jest waloryzowane - proszę nie wprowadzać w błąd, że trzeba to ustalić, bo to jest uregulowane. (…) Szkoda, że nie poparliście tego.

Kopacz ripostuje, że Szydło nie chce podnieść stawki minimalnej dla najmłodszych.

20:17. Ewa Kopacz pyta o projekt konstytucji ze stron PiS, który miał zniknąć z witryny internetowej tej partii. Szefowa rządu sugeruje, że PiS się tego wstydzi.

Beata Szydło odpowiada:

Sądziłam, że zapyta mnie pani na temat gospodarki, ale widzę, że nie jest to wygodny dla pani temat. Chciałam pani przewodniczącej przypomnieć, kiedy została nałożona procedura nadmiernego deficytu - rząd tworzyła wtedy Platforma i Donald Tusk. (…) Rozmawiamy o tym, że trzeba mówić o zmianie konstytucji, ale to Polacy zadecydują, czy konstytucja ma być zmieniona.

Ewa Kopacz:

Prezes Kaczyński w jednym z wywiadów powiedział, że będzie lustrował przedsiębiorców! Mam wątpliwości, czy przedsiębiorcy się ucieszą, że będą mieli kolejną falę lustracji.

Szydło ripostuje o konieczności współpracy z rządem.

Czytaj dalej na następnej stronie.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.