Skromnie i bez medialnego szumu. Pierwsza dama do Krakowa pojechała pociągiem

fot. PAP/Jakub Kamiński
fot. PAP/Jakub Kamiński

Skromnie i bez medialnego szumu - tak pierwsza dama odbyła swoją podróż do Krakowa. Agata Kornhauser-Duda zamiast ekskluzywnych limuzyn czy samolotów wybrała pociąg.

To zaskoczyło dziennikarzy zebranych na peronie Dworca Centralnego, którzy oczekiwali na briefing Ewy Kopacz. Jak opisuje „Super Express” pierwsza dama pojawiła się w eleganckim stroju w towarzystwie funkcjonariusza BOR.

fot. PAP/Jakub Kamiński
fot. PAP/Jakub Kamiński

Pytana przez dziennikarzy z uśmiechem odpowiadała, że jedzie do swojego rodzinnego Krakowa

— relacjonuje gazeta.

Pierwsza dama zrobiła dobre wrażenie także na innych podróżnych zebranych na peronie.

To dama w każdym calu

— cytuje tabloid wypowiedzi czekających pasażerów.

Niedługo po odjeździe małżonki prezydenta Andrzeja Dudy na tym samym peronie pojawiła się premier Ewa Kopacz.

fot. PAP/Jakub Kamiński
fot. PAP/Jakub Kamiński

Tam w blasku fleszy komentowała coraz słabsze wyniki PO w sondażach.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kopacz na peronie zaklina rzeczywistość. „Cameron mówił mi: wiesz, dlaczego wygrałem, bo sondaże były dla mnie nieprzychylne”. „Misiek” pewnie dumny…

lap/”SE

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.