MSZ i MEN pozwoliły na rosyjską prowokację?! Ukraińcy żądają wyjaśnień ws. skandalicznej wycieczki polskich licealistów na Krym!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl/PAP/Marcin Obara
fot. wPolityce.pl/PAP/Marcin Obara

Choć o planowanej przez Rosjan prowokacji wiadomo było od kilku tygodni, wycieczka polskich licealistów na okupowany Krym doszła jednak do skutku!

CZYTAJ WIĘCEJ: Rosja prowokuje Polskę! Kremlowska instytucja zaprasza uczniów… na okupowany Krym. Co na to MEN?

Jak podaje niezalezna.pl, od 19 września na Krymie przebywa, bez zgody władz ukraińskich, kilku uczniów III Liceum Ogólnokształcącego im. Krzysztofa Baczyńskiego w Białymstoku. To laureaci konkursu wiedzy o Rosji, którego organizatorem po polskiej stronie było Rosyjskie Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe w Polsce, a po stronie rosyjskiej – moskiewska fundacja Centrum Rosyjsko-Polskiego Dialogu i Porozumienia.

Część pisemna konkursu odbyła się w marcu na Wydziale Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu Białostockiego, część ustna odbyła się w kwietniu w Muzeum Wojska w Białymstoku

— informuje niezalezna.pl.

Już pod koniec lipca wiadomo było, że moskiewska fundacja zamierza białostockich licealistów wysłać na Krym. Od nielegalnej wycieczki odcięło się wtedy Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia z siedzibą w Warszawie. Szef tej organizacji określił postępowanie Rosjan jako prowokację.

Również polski współorganizator konkursu zapewniał, że z wypadem na Krym nie ma nic wspólnego. A jednak do wycieczki doszło, a z jej programu wynika, że licealiści mieli spotkać się w Symferopolu z nielegalnymi władzami okupowanego Krymu. Sprawa wywołała uzasadniony protest Ukraińców.

W imieniu społeczności ukraińskiej i krymsko-tatarskiej zamieszkałej w Polsce stanowczo potępiamy organizatorów ww. wizyty i zwracamy się do Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP o wyjaśnienie okoliczności udziału polskiej młodzieży w wizycie na Półwyspie Krymskim, którego aneksja nie jest uznawana przez Rzeczpospolitą Polską i całą Unię Europejską

— napisał w oświadczeniu, cytowanym przez portal niezalezna.pl, Nedim Useinov, ukraiński działacz niepodległościowy i politolog.

Skandal wymaga wnikliwego wyjaśnienia.Dlaczego MSZ i MEN, nie podejmując interwencji ws. wyjazdu licealistów, de facto pozwoliły na realizację rosyjskiej prowokacji?! Dlaczego wyjazdu nie zablokowały białostockie instytucje oświatowe – szkoła, uczelnia, muzeum – które dały się wciągnąć w wątpliwy konkurs?!

JUB/niezalezna.pl/Polskie Radio Białystok

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych